Nieudane akcje przez głuchego "Moniuszkę"
"Moniuszko", nowy system podsłuchiwania telefonów, który niedawno nabyła polska policja, bardzo często zawodzi
21.04.2010 13:13
"Moniuszko", nowy system podsłuchiwania telefonów, który niedawno nabyła polska policja, bardzo często zawodzi - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Choć szczegóły transakcji i funkcjonowania systemu są tajemnicą państwową, to według ustaleń gazety, jedna z licznych awarii "Moniuszki" spowodowała fiasko poważnej międzynarodowej operacji Centralnego Biura Śledczego.
System zaczął działać w styczniu. Zastąpił wcześniej działające systemy "Mozart", "Beethoven" i "Chopin". Według jednego z rozmówców "DGP" ze służb, każdy z nich nagrywał rozmowy innego operatora. Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że zawodny "Moniuszko" kosztował podatnika 1. - 15 mln zł.
Więcej szczegółów w publikacji "Dziennika Gazety Prawnej".