Nie możesz mieć wszystkiego. No chyba, że…

Nie możesz mieć wszystkiego. No chyba, że…

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Konstanty Młynarczyk
28.10.2022 10:24

Jeśli życie nauczyło Cię czegoś, to z pewnością zasady, że nie da się mieć wszystkiego. Jak się jednak zaraz przekonasz, możesz mieć drugą w kolejności najlepszą rzecz: wszystko to, co ważne. Przynajmniej, jeśli chodzi o wybór smartfona.

Wybieranie smartfona to sztuka odpowiedniego ustawiania priorytetów. Na czym naprawdę Ci zależy? Z czego jesteś gotów zrezygnować w imię przystępnej ceny? Oczywiście każdy z nas ma trochę inne potrzeby i pragnienia, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że zasadniczo dla każdego podstawą wyboru jest spełnienie przez pożądany smartfon pięciu warunków.

Po pierwsze, żeby "nie mulił". Smartfon ma działać gładko i szybko – dziś, pół roku, rok po zakupie i jeszcze dwa lata później. Po drugie, ma robić dobre… – co ja mówię – świetne fotki. W końcu to właśnie nasz sposób zarówno na zapisywanie wspomnień, jak i na dzielenie się nimi z innymi. I robienie na nich odpowiedniego wrażenia. Po trzecie, bateria nie może "padać" po zaledwie kilku godzinach oglądania filmów w pociągu, paru rozmowach i gierce czy dwóch. Martwy smartfon to złom, nie smartfon. Wreszcie, ekran powinien wyrywać z butów. Przecież to właśnie na niego patrzysz zawsze, kiedy włączasz telefon, czy to będzie sprawdzanie maili, przeglądanie Facebooka czy klipy na Tik Toku. To czwarta kwestia. Jaka jest piąta? Żeby po prostu chcieć go mieć. Intrygujący wygląd, dobre materiały, wygodne przyciski. To wszystko drobiazgi, ale składają się na poczucie, że noszenie i używanie danego telefonu to przyjemność. Trudno to określić i opisać, ale na pewno wiesz, o czym mówię. Po prostu, wrażenie.

Jakie są Twoje priorytety? Które z tych cech postawiłbyś nad innymi, a z których – choćby z bólem – zrezygnował? Nie, nie musisz się nad tym zastanawiać. Firma Xiaomi myślała nad tym za Ciebie i uznała, że jest w stanie zaprojektować smartfon, który nie będzie zmuszał do dokonywania wyborów. Efektem tych prac jest Xiaomi 12T Pro, a Ty zaraz będziesz mógł się przekonać, czy udało im się osiągnąć cel.

Rakieta ze świetnym aparatem

Ten smartfon nie muli i jestem przekonany, że nie będzie mulił jeszcze przez lata. Dlaczego tak uważam? Bo został wyposażony w najszybszy dostępny w tej chwili na rynku procesor mobilny, Qualcomm Snapdragon 8+ generacji 1, 8 lub 12 GB pamięci RAM oraz bardzo szybką pamięć UFS 3.1. Jeśli interesujesz się technologiami mobilnymi, wiesz, co potrafi taki zestaw. Jeśli się nie interesujesz, to powinieneś wiedzieć, że Xiaomi 12T Pro jest w stanie poradzić sobie z każdym zadaniem, jakie przed nim postawisz i jeszcze ma solidny zapas mocy na przyszłość.

Jeśli chodzi o zdjęcia, projektanci Xiaomi zdecydowanie pokazali, że wiedzą, co dobre. 12T Pro ma trzy aparaty tylne: główny, szerokokątny i makro, które tworzą zgrany zestaw pozwalający fotografować wszystko, co zechcesz ze świetnymi efektami. Sekret wysokiej jakości zdjęć leży w zastosowaniu matrycy o bardzo wysokiej rozdzielczości (aż 200 megapikseli) oraz wyrafinowanego oprogramowania, które łączy światłoczułe punkty czujnika w ogromne wirtualne piksele.

Po co? Ponieważ to, jak wychodzą zdjęcia, zależy w ogromnej mierze od tego, ile światła uda się złapać matrycy. Duże piksele łapią sporo światła, pozwalając w każdych warunkach stworzyć ostry, szczegółowy obraz o naturalnych kolorach. Pomaga w tym zastosowanie optycznej stabilizacji, niwelującej nieuniknione mikroruchy trzymającej telefon dłoni, a także fakt, że sama matryca ma bardzo dużą powierzchnię.

Tak ogromna liczba pikseli plus optyczna stabilizacja dają Xiaomi 12T Pro jeszcze jedną fotograficzną supermoc. Możesz robić zdjęcia z zoomem 2x w doskonałej jakości, równie dobre jak w przypadku smartfonów z dodatkowym aparatem tele, który zwiększa ciężar i cenę urządzenia.

© materiały partnera

Wyrwie Cię z butów, zanim wypijesz poranną kawę

5000 mAh – taką pojemność ma bateria Xiaomi 12T Pro. Po ludzku to znaczy, że jest bardzo pojemna. Pojemniejsza niż w większości innych smartfonów i że można mniej przejmować się tym, ile jeszcze procent energii zostało.

Każdy używa telefonu inaczej, czasem niezwykle intensywnie, a nawet najbardziej pojemna bateria nie pomoże, jeśli zapomni się ją naładować… Xiaomi rozwiązało ten problem. W pudełku jest zaskakująco potężna, jak na swoje rozmiary, ładowarka o mocy 120W, która dzięki zaawansowanej technologii sterowania procesem ładowania jest w stanie napełnić baterię 12T Pro w niecałe 20 min. Tak, dobrze widzisz. Zanim zdążysz wypić poranną kawę i zjeść coś w biegu, zbierając się do wyjścia, Twój telefon będzie naładowany i gotów na cały dzień pracy.

Co zostało na liście? Ekran, który powinien wyrywać z butów. Do tego zainstalowanego w Xiaomi 12T Pro można podejść na dwa sposoby. Techniczny, według którego to wyświetlacz AMOLED o przekątnej długości 6,67", zdolny wyświetlić miliard kolorów, o rozdzielczości 1220x2712 pikseli, obsługujący technologie Dolby Vision i HDR10+ oraz odświeżanie o częstotliwości 120Hz. Drugi sposób jest bardziej praktyczny – ekran jest absolutnie olśniewający. Duży, jasny, z soczystymi kolorami i świetnym kontrastem. Obraz ma doskonałą ostrość i jest idealnie płynny. Którego podejścia nie wybierzemy, wniosek jest ten sam: tak, ten ekran wyrywa z butów!

Będziesz chciał go mieć, a cena Cię zaskoczy

Tak jak pisałem wyżej, piąta cecha, którą wszyscy chcieliby mieć w smartfonie, jest najtrudniejsza do zdefiniowania. Co ciekawe, jest to jednocześnie coś, co każdy czuje, gdy tylko weźmie dane urządzenie do ręki. Tak jest też w przypadku Xiaomi 12T Pro. Nie potrafię powiedzieć, czy rzecz w świetnie dobranych kształtach i materiałach obudowy, jakości wykonania, szybkości działania czytnika odcisków palców i gładkości animacji wszystkich elementów interfejsu czy może w świetnie dostrojonych odpowiedziach silniczka wibracyjnego na dotknięcia ekranu. Ten telefon po prostu jest przyjemny dla oka, doskonale leży w dłoni i świetnie się go używa.

Czyżby więc rzeczywiście można było mieć wszystko? Wszystko, co ważne? Jeśli życie nauczyło Cię czegoś, to zapewne zauważyłeś jeden poważny brak na tej liście. Wszystko ma swoją cenę – prawda? Prawda. Ale inaczej, niż zwykle, w tym przypadku cena zaskakuje… pozytywnie. Xiaomi 12T Pro kosztuje od 3799 zł, a więc dużo poniżej tego, ile trzeba zapłacić za smartfony oferujące taką wydajność, możliwości fotograficzne, jakość ekranu, wyposażenie i baterię!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie