Netflix wprowadzi "tryb porno"?
Oglądanie w "trybie prywatnym" lub "trybie incognito" znają oczywiście użytkownicy przegl ądarek internetowych. Choć jego zastosowanie może być bardzo różnorakie, popularne określenie "tryb porno" wskazuje jednak dość jednoznacznie jeden z częstszych sposobów jego wykorzystywania.
Netflix doszedł do wniosku, że w przypadku oglądania filmów może być tak samo, jak w przypadku stron internetowych. Jego użytkownicy nie zawsze chcą, aby rodzina czy znajomi korzystający z tego samego komputera mogli się dowiedzieć, jakich filmów szukają i jakie oglądają. Dlatego internetowy gigant przemysłu filmowego wprowadził do testów Tryb prywatności (Privacy Mode).
Jego działanie jest bardzo proste - jeśli go włączymy, tytuły oglądanych filmów nie będą się pojawiały w sekcji "Ostatnio oglądane" (Recently Viewed), a także nie będą miały wpływu na wybór innych filmów rekomendowanych użytkownikowi przez Netflix.
Czas wprowadzenia nowej funkcji, a nawet to, czy na pewno zostanie ona udostępniona wszystkim użytkownikom, nie są jeszcze znane.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Oto pierwszy Android One