Netflix opublikował dzisiaj swój raport finansowy, który obejmuje drugi kwartał 2016 roku fiskalnego. Rok temu, w tym samym okresie Netflix był jedną z najlepszych inwestycji na giełdzie, a dzisiaj? No cóż, lekko mówiąc: nie jest już najlepszą inwestycją dla giełdowych graczy.
Według raportu, Netflix zanotował 1,97 miliarda przychodu w drugim kwartale 2016, co przekłada się na 41 milionów dolarów zysków netto. Zawarte w raporcie liczby dotyczące wzrostu użytkowników korzystających z Netflixa również nie są zbyt optymistyczne - Netflixowi przybyło 1,54 miliona subskrybentów, o milion mniej, niż firma zakładała.
Po opublikowaniu raportu, akcje Netflixa potaniały o 14%. W swoim liście do inwestorów Netflix tłumaczy słaby wzrost liczby użytkowników tym, że wielu starszych stażem użytkowników Netflixa zrezygnowało z usługi ze względu na podwyżkę ceny abonamentu. Netflix jednak wierzy w tę strategię i twierdzi, że to tylko chwilowe trudności, które prędzej, czy później znikną, a Netflix zacznie zarabiać więcej.
Zresztą Netflix zmuszony jest do zwiększenia zysków - firma zainwestowała sporo pieniędzy w produkcję własnych treści (trzeba przyznać, że są świetne), które miały przyciągnąć większą liczbę użytkowników, co z kolei miało przełożyć się na wyższe zyski, niż przedstawiono to w najnowszym raporcie finansowym. Co będzie dalej? Zobaczymy.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Ruszyła przedsprzedaż myPhone X PRO
