Najdłuższy most świata - ponad 40 km!
Człowiek lubi bić rekordy. Jeśli można zrobić coś dużego, a jest okazja do zwrócenia na siebie uwagi - działania idą pełną parą. Często spotykamy się z rzeczami "naj" - największy statek, najwyższy wieżowiec, najgłębszy tunel, najszybszy samolot. Te ciekawostki budują świadomość człowieka, jak daleko potrafi zachodzi technologia, która nieprzerwanie i coraz szybciej się rozwija. Dlatego też dzisiaj prezentujemy wam najdłuższy most na świecie. Jest to prawdziwy gigant, posiadający nad wodą nawet węzeł autostradowy.
Człowiek lubi bić rekordy. Jeśli można zrobić coś dużego, a jest okazja do zwróceni na siebie uwagę - działania idą pełną parą. Często spotykamy się z rzeczami "_ naj _" - *największy *statek, *najwyższy *wieżowiec, *najgłębszy *tunel, *najszybszy *samolot. Te ciekawostki budują świadomość człowieka, jak daleko zachodzi technologia, która nieprzerwanie i coraz szybciej się rozwija.
Dlatego też dzisiaj prezentujemy wam najdłuższy most na świecie. Jest to prawdziwy gigant, posiadający nad wodą nawet węzeł autostradowy.
Szybciej do miasta
Symbole konstrukcji mostowych, takie jak Golden Gate w San Francisco, przeprawa London Bridge w stolicy Zjednoczonego Królestwa czy europejska perełka łącząca Danię ze Szwecją - Oresund, to ikony architektury drogowej. Do tej rodziny dołączył w 2011 roku most drogowy nad zatoką *Jiazhou *w kraju, który bardzo lubi udowadniać, że potrafi robić "większe, lepsze i tańsze". Mowa o Chinach.
W mieście Qingdao, pomiędzy centrum a dzielnicą Huangdao koniecznym było stworzenie alternatywnej drogi, która omijałaby zakorkowane ulice metropolii. Dodatkowym problemem był dystans między tymi dzielnicami, który przez "wrzynającą" się w miasto zatokę jest spory. Do momentu otwarcia mostu wynosił on aż - uwaga - 80 km! Dla porównania, najkrótsza droga między centrami Warszawy i Łodzi to 130 km. Ciężko wyobrazić sobie taką podróż w korku, co więcej - w jednym mieście.
Most między Gdańskiem a Gdynią?
Dzięki poprowadzeniu przeprawy nad wodą, odcinek między śródmieściem Qingdao, a dzielnicą Shandong skrócił się o połowę. W tej chwili, jadąc mostem, droga wynosi jedynie ok. 30 km. Jest różnica, prawda? Biorąc pod uwagę rozjazd nad wodą, długość całkowita mostu to 36 km. To dokładnie tyle samo, co droga między Gdańskiem a Gdynią.
Oficjalnie podaje się, że przeprawa Quingdao jest długa na 42 km. Skąd taki rozstrzał w danych? Otóż, zalicza się do niej również znajdujący się nieopodal tunel, który figuruje wraz z mostem w Księdze Rekordów Guinessa. To jednak nie koniec szalonych cyferek w wydaniu Chińczyków. Rekord tego mostu odbierze mu niedługo, bo już za rok, inna chińska przeprawa - most _ Hong Kong-Zhuhai-Macau _, której długość całkowita będzie wynosić ponad 50 km.
Konstrukcja odporna na uderzenia statków
Każdy most musi spełniać szereg wytycznych, chroniących go przed niebezpiecznymi siłami natury. Tak więc most nad zatoką Jiazhou jest odporny na trzęsienia ziemi, działania tajfunów oraz... na uderzenia statków. Jednostki o wyporności do 300 000 ton (tak, trzystu tysięcy ton) nie są mu straszne. Oznacza to, że RMS Queen Mary 2, niegdyś największy pasażerski statek świata, nie ma szans w "walce" z filarami tego mostu. Wyporność wycieczkowca to tylko 77 000 ton. Jedynie obecny rekordzista ,jeśli chodzi o wielkość wśród wycieczkowców, _ Allure Of The Seas, _ posiadający wyporność 100 000 ton może ewentualnie zaszkodzić konstrukcji.
Tylko cztery lata budowy
Budowa tej chińskiej przeprawy trwała jedynie cztery lata. "Jedynie", ponieważ - dla przykładu - oddany we wrześniu 2002 r. Most Siekierkowski w Warszawie budowano, wraz z drogami dojazdowymi, dwa lata. Mamy tu do czynienia zatem z przeprawami o długości ok. 36 km i... 500 m. Chińczycy są jednak bardziej pracowici i oczywiście jest to naród wyjątkowo liczny. Chińska Republika Ludowa to kraj, który zajmuje pierwsze miejsce w zestawieniu państw pod względem ludności - ok 1 351 000 000 obywateli. Najprościej mówiąc, ponad miliard.
Metro "nieznacznie" tańsze od tego giganta
30 czerwca 2011 roku pierwsze samochody pokonały przeprawę w Qingdao. Wzniesienie konstrukcji kosztowało ok. 10 miliardów yuanów, czyli mniej więcej 5 890 000 000 zł (prawie sześć miliardów złotych).
Budowa centralnego odcinka metra w Warszawie, czyli siedmiu stacji w sześciokilometrowym tunelu drążonym maszyną TBM kosztowała 4 miliardy złotych.
Chińska potęga
Jeśli idzie o długość mostu nad zatoką Jiazhou, możecie natrafić na bardzo rozbieżne dane w internecie. Według jednych most ma niecałe 25 km, inni uważają, że przeprawa ma długość 36 km. Wszystkie te dane mogą być prawdziwe, ponieważ każdy interpretuje w inny sposób długo ść. Dzieje się tak, ponieważ długości mostów można liczyć na wielorakie sposoby - od brzegu do brzegu, od początku do końca wzniesienia albo wobec dystansu całej trasy. Natomiast według najbardziej powszechnego źródła, długość ta wynosi 42 km.
Nie zmienia to jednak faktu, iż obecnie ta chińska konstrukcja jest najdłuższą i zasługuje na podziw. Ogólnie rzecz biorąc, Chiny zadziwiają pod wieloma względami. Zostając w temacie przepraw drogowych, to właśnie obywatele dalekiego wschodu budowali między innymi jeden z odcinków polskiej autostrady. Niestety, nierealnym raczej jest proporcjonalne wyrównanie przepaści, między technologią chińską, a polską. W tej chwili możemy jedynie gdybać, podziwiać i marzyć. Ci, których portfele na to pozwalają, mogą przekonać się na własnej skórze jak dobrze i dynamicznie rozwija się chińska gospodarka. Nie ma się więc co dziwić, że coraz częściej ludzie decydują się na naukę języka chińskiego. Jestem pewien, że przyda on się nam już wkrótce.
_ MG / SŁK _