Mrozy skasują dane komputerowe Polaków?
06.01.2009 11:51, aktual.: 06.01.2009 12:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas silnych mrozów tracimy dane zapisane w komputerach i innych urządzeniach elektronicznych nawet dwa razy częściej niż w normalnych warunkach pogodowych. Jak alarmują specjaliści z firmy Kroll Ontrack, sytuacja ta w najbliższych dniach w szczególności dotyczyć może laptopów, które w drodze do naszych biur i domów nieustannie poddawane będą drastycznym zmianom temperatur. Zdaniem synoptyków w najbliższym czasie w Polsce mogą być one wyjątkowo niskie.
- Nagła zmiana temperatury, powstająca w jej wyniku wilgoć lub naprężenia układów elektronicznych to jedne z najczęstszych przyczyn utraty danych, jakie obserwujemy w okresie nasilenia silnych mrozów w naszych laboratoriach na całym świecie. Włączenie "schłodzonego" komputera w biurze lub mieszkaniu może powodować skrócenie żywotności twardego dysku lub nawet jego natychmiastową awarię, a stąd już tylko krok do utraty danych. Dlatego każdy użytkownik przenośnego komputera, a w szczególności pracownicy posiadający na swych dyskach kluczowe dla ich firm dane, powinien pamiętać o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą dla elektronicznych informacji mroźna zima –. mówi Paweł Odor, główny specjalista polskiego oddziału Kroll Ontrack, firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych.
Co zrobić, by uniknąć utraty danych spowodowanej mrozami? Podstawową zasadą w przypadku narażenia komputera na działanie niskich temperatur jest jego niewłączanie do momentu, kiedy jego temperatura będzie równa lub zbliżona do temperatury pokojowej. W normalnych warunkach po wejściu do domu lub biura wystarczy odczekać przed włączeniem komputera kilkanaście minut, jeśli jednak nośnik znajdował się na mrozie dłużej (np. w zaparkowanym pod domem samochodzie), warto poczekać ok. godziny
Eksperci odzyskiwania danych przypominają, że powyższe zagrożenia dotyczą nie tylko komputerów, lecz także innych urządzeń, jak np. cyfrowych aparatów fotograficznych, pendrive’ów czy popularnych odtwarzaczy mp3, które włączamy często nie zważając na różnice temperatur panujących na zewnątrz i w pomieszczeniach. Od tego typu awarii nie można uchronić nawet pamięci flash czy dysków SSD. Choć znoszą one temperatury nawet do -60 C, dzieje się tak jednak jedynie wtedy, gdy pozostają wyłączone. Różnica temperatur na powietrzu i w pomieszczeniu może w tym przypadku okazać się dla nich zabójcza.