MOSHI - budzik, z którym można się dogadać
Sterowanie funkcjami rozmaitych urządzeń za pomocą głosu nie jest żadną nowością, chociaż w kontekście zwykłego budzika może wydawać się to bardzo ciekawym rozwiązaniem. Na rynku pojawił nowy...
22.01.2010 | aktual.: 22.01.2010 00:44
Sterowanie funkcjami rozmaitych urządzeń za pomocą głosu nie jest żadną nowością, chociaż w kontekście zwykłego budzika może wydawać się to bardzo ciekawym rozwiązaniem. Na rynku pojawił nowy, „gadający” budzik, który na pierwszy rzut oka wygląda jak tradycyjne urządzenie tego typu. Wyróżnia go duży ciekłokrystaliczny wyświetlacz, na którym prezentowany jest aktualny czas – nie jest to jednak jego główna zaleta.
MOSHI nie jest zwykłym „gadającym”. budzikiem. Został wyposażony w moduł obsługi poleceń głosowych. Dzięki temu z wszystkich dostępnych funkcji możemy korzystać za pomocą wypowiadanych komend. Są to m.in. ustawienia aktualnej daty i godziny, godziny alarmu, dźwięku alarmu oraz rodzaju podświetlenia (dzień / noc). Dodatkowo w szybki i łatwy sposób będziemy w stanie uzyskać informacje na temat aktualnego czasu, temperatury czy godziny alarmu.
Zobacz jak działa MOSHI...
Budzik zasilany jest z gniazda sieciowego lub trzema bateriami typu AAA. Całość prezentuje się bardzo stylowo. W ofercie producenta oprócz klasycznie wyglądającego budzika znajdziemy również wersję „Mini” oraz „Travel”. W przygotowaniu jest również specjalna aplikacja, która pozwoli zmienić nasz telefon komórkowy w budzik sterowany za pomocą głosu. Cena MOSHI to niespełna 40 dolarów.