Nadchodzą ciężkie czasy dla Facebooka? Według raportu analityków z SocialBakers – największy serwis społecznościowy świata nie ma ostatnio najlepszej passy i zanotował pokaźny spadek aktywnej liczby użytkowników pochodzących ze Stanów Zjednoczonych i Europy.
No i cóż, nie jest to chyba dla nikogo zbyt wielka niespodzianka. Jak twierdzą analitycy z grupy SocialBakers –. na przestrzeni całego ostatniego miesiąca z Facebooka zniknęło około 6 milionów amerykańskich użytkowników, którzy przestali logować się na swoje konta w serwisie. Nie inaczej wygląda sytuacja w Europie, gdzie choćby w zeszłym miesiącu z usług społecznościowego giganta zrezygnowało w przybliżeniu około 1,4 miliona użytkowników z Wielkiej Brytanii. Dalej wcale nie jest lepiej. Jak zapewniają analitycy SB – podobnie rzeczy mają się także w Kanadzie, Hiszpanii, Francji, Niemczech i Japonii (średni spadek to około 4,25 proc.). Śmiem przypuszczać – a czynię to na podstawie własnych, być może niedokładnych obserwacji – że Polska nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Każda hegemonia musi kiedyś przeminąć.
Co ciekawe –. wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują na to, że spadek liczby użytkowników nie jest jedynym zmartwieniem Zuckerberga i spółki. Z ostatnich badań wynika, że poza nią zmniejszył się także średni czas, jaki ludzie poświęcali buszowanie po największym serwisie społecznościowym świata. Od grudnia zeszłego roku – wartość ta spadła do około 6 minut dziennie.
Swego rodzaju pocieszeniem szefostwa Facebooka jest z całą pewnością rosnąca liczba użytkowników z krajów „rozwijających się”.
Pytanie tylko czy w razie ewentualnego krachu –. Brazylia i Indie będą w stanie zbilansować straty dochodów z reklam z amerykańskiej oraz kilku europejskich wersji serwisu. Chyba niekoniecznie.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: W Google Glass znajdziemy procesor z 2011 roku
