Podłączone do notebooka Q35 ogniwo mogło zasilić go przez cały miesiąc po osiem godzin dziennie. Gęstość ogniwa wynosiła 650 watogodzin na litr, a całkowita pojemność 1200 Wh. Ogniowo było szerokości samego notebooka i dwukrotnie od niego wyższe. Teraz Samsung pokazał jego kolejną, mniejszą wersję. Ogniwo jest nadal dość spore, ale jego wielkość zmniejszyła się o kilkadziesiąt procent.
Mimo znacznych postępów dokonywanych przez takie firmy jak Toshiba czy Samsung, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat, zanim ogniwa paliwowe dla notebooków trafią na masowy rynek. Specjaliści oceniają, że powinniśmy się ich spodziewać za 2-3 lata.
Źródło artykułu: PC World Komputer
