Megaupload: Majątek Kima Dotcoma był zajęty bezprawnie?
Kiedy władze Nowej Zelandii postanowiły zrobić porządek z szefem Megauploadu Kimem Dotcomem, skonfiskowano majątek wartości 200 milionów dolarów. Okazuje się jednak, że nakaz sądowy, na podstawie którego dokonano zajęcia mienia jest nieważny, ponieważ policja wypełniła nie ten formularz…
19.03.2012 12:43
Przed planowaną akcją urzędnicy komisarza Petera Marshalla przypisali sprawie nieodpowiedni status prawny co w konsekwencji doprowadziło do wypełnienia złego formularza. Policja zorientowała się, że popełniono błąd 3. stycznia, już po zajęciu własności Dotcoma, i naprawiła „błąd proceduralny” dostarczając odpowiedni formularz.
W efekcie policja prosiła sąd o pozwolenie na coś, co już zostało przeprowadzone. W piątek oficjalnie uchylono wadliwy nakaz zastępując go prawidłowym. Nowozelandzka policja uważa, że zajęcie własności na podstawie nieważnego nakazu nie jest żadnym problemem, skoro późniejszy, prawidłowo wystawiony nakaz i tak pozwalał im zabezpieczyć mienie Dotcoma. Oczywiście jego obrońcy twierdzą, że skoro konfiskaty dokonano na podstawie nakazu, który nie mógł mieć mocy prawnej, cały jego majątek powinien zostać mu zwrócony.
Sąd będzie musiał teraz zdecydować czy faktycznie należy zwrócić majątek skonfiskowany na podstawie nakazu, który nie powinien być wydany, czy pomyłka policji nie miała wpływu na sprawę. Jeśli przyzna rację obrońcom Dotcoma, z pewnością będzie mu dużo łatwiej przygotowywać swoją obronę.