WAŻNE
TERAZ

Będzie rozmowa Trump-Nawrocki. Biały Dom zabiera głos

Lokalizator GPS - czy warto kupić?

Rozwój technologiczny sprawił, że nie tylko żyje nam się wygodnie, ale możemy czuć się bezpieczniej. Co ważne, możemy dbać o bezpieczeństwo nie tylko o swoje, ale także najbliższych - osób starszych oraz dzieci. Pomocny może się tutaj okazać nadajnik GPS, których wciąż przybywa na rynku. Zatem, czy warto kupować tego typu urządzenie?

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Ocskay Bence

Dane policji nie są zbyt optymistyczne. Każdego roku znika w Polsce kilkanaście tysięcy osób, z czego spora część to najmłodsi. W 201. roku liczba odnotowanych przypadków osiągnęła 20 tys. osób! Może się wydawać, że to problem odległy, który nas nie dotyczy, ale tak pewnie myślał każdy, komu zaginęła najbliższa osoba. Na szczęście są sposoby, aby temu zapobiec.

Lokalizator GPS - co to jest?

Nadajnik GPS to niewielkie urządzenie, które pozwala rodzicom na zlokalizowanie miejsca pobytu dziecka. Gadżet ten może być breloczkiem do kluczy, zegarkiem lub opaską zakładaną na rękę. Co ciekawe, za jego pomocą możemy również zdefiniować bezpieczne obszary, w których nasi najbliżsi mogą się poruszać. Jeśli osoba wyjdzie poza określony teren - zostaniemy o tym niezwłocznie poinformowani. Wszystkie informacje dotyczące lokalizacji otrzymujemy w formie powiadomień SMS.

Oczywiście, to jednak nie wszystko. Większość nadajników GPS posiada także przycisk SOS, który od razu informuje o tym, że osoba jest w niebezpieczeństwie. Ponadto niektóre modele zostały wyposażone w funkcję dzwonienia. Dużym ułatwieniem jest to, że dziecko czy osoba starsza nie musi pamiętać numerów telefonów ani szukać wybranej osoby na liście - wystarczy, że naciśnie guzik i połączenie zostanie aktywowane. Co ważne, osoba korzystająca z lokalizatora nie będzie mogła telefonować do nikogo innego, więc nie ma powodu, aby zamartwiać się o wysokie rachunki.

_ Zatem, jakie urządzenie warto kupić? Poniżej prezentujemy kilka interesujących modeli, które obecnie można znaleźć na rynku _

GPS 302

Obraz
© (fot. mat. prasowy)

GPS 302 to urządzenie, które możemy założyć dziecku na szyję. Prezentowany model został wyposażony w moduł GSM, dzięki czemu do nadajnika wkładamy kartę SIM dowolnego operatora i na tej podstawie dodatkowo sprawdzamy miejsce położenia naszej pociechy. Wystarczy tylko zadzwonić lub wysłać SMS-a na numer karty SIM, aby urządzenie po chwili odesłało dokładną lokalizację dziecka wraz z linkiem do Mapy Google'a. Producent deklaruje dokładność na poziomie 3 - 5 metrów. Gadżet ma także funkcję dzwonienia - rodzic może zdefiniować trzy numery telefonów, każdy dostępny pod osobnym przyciskiem. Dodatkowo urządzenie zostało wyposażone w przycisk SOS. Model GPS 302 kosztuje około 160 zł.

GPS V-88

Obraz
© (fot. mat. prasowy)

Tym razem lokalizator został ukryty w praktycznym zegarku. Producent wyposażył urządzenie w moduł lokalizacji GPS, który stale wysyła dane o aktualnej pozycji użytkownika za pomocą dedykowanej, bezpłatnej aplikacji dostępnej na wybrane urządzenia mobilne. Zostało ono również wyposażone w alarmowy przycisk SOS, który pozwala na natychmiastowe połączenie z trzema zdefiniowanymi numerami telefonu. Warto również zaznaczyć, że pozycja użytkownika podawana jest z dokładnością od 2 do 15 metrów. Co więcej, GPS V-88 umożliwia również odbieranie połączeń telefonicznych, dzięki czemu możemy być w stałym kontakcie z najbliższymi. Urządzenie kupimy w cenie *699 zł. *

LG Kizon

Obraz
© (fot. mat. prasowy)

Na koniec gadżet, który został przygotowany z myślą o rodzicach oraz ich pociechach (w szczególności tych w wieku przedszkolnym oraz szkolnym). Mimo że z pozoru wygląda jak zabawka na rękę, to wewnątrz urządzenia znalazł się pełen zestaw modułów łączności - 3G, Wi-Fi oraz GPS. Zegarek jest w stanie dość dokładnie odczytać lokalizację dziecka i przekazać ją do telefonu czy tabletu rodzica. Kizon może współpracować z każdym urządzeniem, które działa na Androidzie. Urządzenie może również informować rodziców o konieczności podładowania, gdy poziom baterii spadnie poniżej 25 proc. Dodatkowo zegarek został wyposażony w funkcję rozmów telefonicznych, czyli tzw. One Step Direct Call. Funkcja ta pozwala na szybkie nawiązanie połączenia głosowego z wcześniej zdefiniowanym numerem telefonu. Cena urządzenia to około 150 zł.

Wybrane dla Ciebie

Idealny bat na rosyjskie drony. Tej broni potrzebują polskie F-16
Idealny bat na rosyjskie drony. Tej broni potrzebują polskie F-16
Rosja ulepsza rakiety. Iskandery zyskały nowe czujniki
Rosja ulepsza rakiety. Iskandery zyskały nowe czujniki
Najpotężniejszy laser w USA z rekordową mocą. To niebywałe osiągnięcie
Najpotężniejszy laser w USA z rekordową mocą. To niebywałe osiągnięcie
Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej
Rosyjskie drony. W lipcu znaleziono w nich polskie karty SIM
Rosyjskie drony. W lipcu znaleziono w nich polskie karty SIM
Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Polska technologia poleci na Księżyc. Wcześniej testowano ją na ISS
Polska technologia poleci na Księżyc. Wcześniej testowano ją na ISS