Kosiarka, która... drukuje
Pomysł jest prosty, ale całkiem niezły. Problem polega tylko na tym, że wymaga niesamowicie zadbanego trawnika.
27.03.2014 09:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Grass Printer to tak właściwie kosiarka. Ale kosiarka, która nie nadaje się do doprowadzenia do porządku mocno zaniedbanego trawnika, tylko do "drukowania" wzorów lub napisów w wymuskanym, równiusieńkim, cudnie utrzymanym zielonym dywanie. Pierwszy etap polega więc na odpowiednim przygotowaniu "papieru", a dopiero kiedy trawnik przed naszą willą przypomina najlepsze angielskie pole golfowe, do akcji może wkroczyć Grass Printer.
Urządzenie ma być wyposażone w dwa nieduże, ostrza tnące (każde w układzie przypominającym gwiazdkę mercedesa), których położenie może się zmieniać. W zależności od tego, jaki wzór lub napis zaprojektujemy z pomocą wbudowanego w urządzenie ekranu dotykowego, silniczki przesuwają się w osi prawo-lewo, a także podnoszą się lub opuszczają.
Całe "drukowanie" odbywa się automatycznie, wcześniej potrzebne jest tylko zaznaczenie pola, na którym pracować ma Grass Printer, za pomocą kilku niedużych "stacji nadawczych" (wyjmowanych z kieszeni z tyłu urządzenia).
Przykra informacja –. niestety, na razie Grass Printer to tylko projekt, za który odpowiedzialni są trzej panowie: Prof. Doh Han Young, Jeong Koo Hee i Kim Min Hong. Pomysł na tyle ciekawy i sympatyczny, że naprawdę mam nadzieję, że zostanie on kiedyś zrealizowany.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Windows XP nie umrze w samotności"