Kartel narkotykowy ugiął się przed Anonimowymi
Anonimowi odwołali akcję przeciwko meksykańskiemu kartelowi narkotykowemu. Ten jednak i tak spełnił ultimatum.
Informowaliśmy was niedawno o planowanej przez Anonów akcji przeciwko kartelowi Los Zetas, która miała być zemstą za porwanie jednego z członków grupy. Hakerzy odwołali swój plan ataku, kartel jednak i tak się ich przestraszył.
Mimo, iż Anoni wycofali się z planów upublicznienia danych osobowych osób powiązanych z kartelem, przetrzymywany przez Los Zetas członek grupy ?hacktywistycznej? został uwolniony. Kartel najwyraźniej wziął potęgę hakerów na poważnie i postanowił nie ryzykować. Syndykat jednak nie podwinął w pełni ogona. Zapowiedział, że jeśli Anonimowi nie dotrzymają swojej części umowy, za każde ujawnione przez ich nazwisko zapłacą okrutną cenę: morderstwo 1. niewinnych osób. Tenkonflkt możemy więc uznać za zakończony?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Porwano ciężarówkę wyładowaną po brzegi najnowszym Call of Duty