Dzieci lubią uwieczniać otaczający je świat. Dla jednych może być to forma zabawy, za to dla pozostałych, będzie to droga, aby w przyszłości zostać profesjonalistami. Aparat fotograficzny nie tylko pozwoli rozwinąć percepcję, ale również rozbudzi ciekawość świata oraz kreatywność. Dlatego zamiast kolejnej gry komputerowej czy pluszaka, warto kupić aparat fotograficzny.
Możliwości i design
Wybór odpowiedniego aparatu wcale nie jest łatwy. W pierwszej kolejności pod uwagę powinniśmy wziąć wiek młodego człowieka i stopień obeznania z techniką, ale również zdolności manualne i to, w jaki sposób obchodzi się z zabawkami. Poza tym, kupując pierwszy aparat fotograficzny dla dziecka, niekoniecznie priorytetem będą dla nas możliwości sprzętu. W tym przypadku bardziej istotną kwestią jest wygląd i wytrzymałość urządzenia. W końcu musi być ono na tyle interesujące, aby dziecko chciało robić nim zdjęcia, a jednocześnie na tyle odporne, aby nie uległo szybko uszkodzeniu.
Na sklepowych półkach znajdziemy "cyfrówki" z nadrukami przedstawiającymi ulubionych bohaterów bajek. Oczywiście, taki gadżet sprawi dziecku wiele radości, ale parametry aparatu pozostawiają wiele do życzenia. Większość dostępnych na rynku modeli posiada niewielką rozdzielczość 1 do 5 Mpix oraz niskiej jakości podgląd na niewielkim ekranie LCD. Zabawkowe aparaty w zależności od stopnia zaawansowania kosztują od 5. do 350 zł. Dobrym przykładem mogą być modele z Hello Kity lub bajkami Disneya. Przede wszystkim są dedykowane dzieciom w wieku od 2 do 5 lat.
Starszakom warto kupić urządzenie wyższej klasy, o trochę lepszych parametrach. Tutaj przede wszystkim przyda się funkcja stabilizacji obrazu, ponieważ młody fotograf nie potrafi jeszcze pewnie trzymać aparatu. Poza tym, szukajmy urządzenia z szerokim kątem obiektywu, dzięki któremu dziecko będzie mogło uchwycić więcej obrazu w kadrze. Oczywiście, niezależnie od tego ile nasza pociecha ma lat, powinniśmy zwrócić uwagę na wielkość przycisków, tak by były one dostosowane do wieku dziecka. Poza tym, na tle obudowy powinny się one na tyle odznaczać, aby mały fotograf był w stanie poradzić sobie z ich wciskaniem.
Odporność oraz zasilanie
Niestety, aparaty fotograficzne i ich optyka nie jest zbyt odporna na upadki. Dlatego właśnie niektóre modele posiadają wzmocnioną i uszczelnioną obudowę, dzięki czemu nie zaszkodzi im upadek czy zalanie wodą. Dobrym wyborem będzie również wybór aparatu zasilanego paluszkami. Podczas rodzinnych wyjazdów, dużo łatwiej będzie nam dokupić nowe baterie niż naładować dedykowany akumulator.
A może fotografia natychmiastowa?
Ciekawym pomysłem mogą być również aparaty do wykonywania natychmiastowych zdjęć. W tym przypadku zdjęcia drukowane są od razu, tuż po ich wykonaniu. Takie urządzenia są bardzo proste i przyjemne w obsłudze. Wystarczy włączyć aparat, nastawić tryb, nacisnąć spust migawki, a zdjęcie wielkości karty kredytowej po chwili wysunie się z korpusu. Efekt widoczny od razu zapewni świetną zabawę każdemu dziecku. Zaletą takich urządzeń jest to, że nauczy nasze dziecko skupienia oraz dokonywania wyboru najlepszych ujęć. Powinniśmy jednak pamiętać o tym, że późniejsza eksploatacja takiego aparatu jest dość droga - przed zakupem sprzętu powinniśmy wziąć pod uwagę, ile nas będą kosztowały wkłady do robienia zdjęć. Zwykle takie aparaty, w zależności od parametrów kosztują od 30. zł wzwyż, natomiast same wkłady to wydatek rzędu 30 zł, gdzie w skład zestawu wchodzi 10 sztuk specjalnego papieru.
Zatem czy warto kupić dziecku aparat? Oczywiście, że tak. Nie warto oczywiście rzucać się na głęboką wodę i kupować od razu lustrzanki, bo usłyszeliśmy, że to najlepszy aparat. W tym przypadku urządzenie powinno być wybrane zgodnie z potrzebami oraz możliwościami malucha. Sprzęt powinien trwały i prosty w obsłudze, tak aby nie zniechęcić dziecka już na początku jego przygody z fotografowaniem. W końcu robienie zdjęć może się okazać bardzo ciekawym hobby dla młodego człowieka!
_ Źródło: travelphoto / cyfrowe _
