Jak uczyć się szybciej, czyli przydatne narzędzia dla każdego studenta
Początek nowego roku akademickiego oznacza powrót do męczącej nauki? Spróbuj podejść do tego inaczej – ucz się szybciej i lepiej. Techniki szybkiej nauki nie są trudne do opanowania, a korzystanie z nich pozwala osiągnąć świetne efekty. Zobacz, jakie sposoby warto znać aby sprawniej opanować materiał na studia i mieć więcej czasu dla siebie.
25.03.2021 | aktual.: 21.09.2021 15:01
Ile osób, tyle sposobów na szybką naukę. Te najpopularniejsze są rozwijane od kilkuset, a nawet kilku tysięcy lat, a w tym czasie powstawały – i do dziś powstają – nowe narzędzia. Wystarczy wejść na YouTube, w którym pełno jest różnych poradników i tutoriali. Większość z nich to sprawdzone sposoby, a kilka z nich – na zachętę – opiszemy w tym artykule.
Mapy myśli
Na początek trochę teorii. Jak działa ta metoda? Dzięki niej uaktywnia się prawa półkula mózgu, co prowadzi do poprawienia zdolności zapamiętywania. Tradycyjne robienie notatek, angażuje jedynie lewą półkulę. Uczenie się z wykorzystaniem mapy myśli, dzięki zastosowaniu kolorów i rysunków, przyspiesza i polepsza efektywność uczenia się.
Do tworzenia map myśli możesz wykorzystać różne aplikacje, które szybko pobierzesz na swój telefon (część z nich dostępnych jest darmowo). Są też specjalne serwisy, w których tworzysz mapy bezpośrednio w przeglądarce.
Akronimy
Ta metoda polega na tworzeniu słów z pierwszych liter wyrazów, które chcemy zapamiętać. Jest przydatna na przykład w zapamiętywaniu różnych list. Masz kłopot z zapamiętaniem nazwisk trzech polskich wieszczów romantyzmu? Wystarczy, że skojarzysz ich ze skrótem SKM – i masz Słowackiego, Krasińskiego i Mickiewicza
W internecie dostępne są aplikacje generujące akronimy na podstawie wprowadzonych słów. Dobra zabawa a do tego może pomóc w nauce. Czego chcieć więcej?
Akrostychy
To metoda podobna do akronimów. Jej przewagą może być to, że ułatwia zapamiętanie nie tylko słów, ale też ich kolejności. Akrostychy to zdania, które składają się ze słów, których pierwsze litery są jednocześnie pierwszymi literami pojęć, które chcemy przyswoić w ustalonej kolejności. Brzmi skomplikowanie? Najłatwiej zrozumieć tę metodę wykorzystując ją w praktyce. Przyjmijmy, że chcemy zapamiętać fazy mejozy – profaza, metafaza, anafaza i telofaza. Trudne? Nie wtedy, kiedy zbudujemy akrostych – na przykład "Pan Maciej Adoruje Teresę".
Jak nie masz pomysłu – zajrzyj do internetu. Przez lata inni wymyślili wiele takich skrótów, pozwalających zapamiętać trudne dla studentów terminy – zamiast się męczyć, skorzystaj z gotowców.
Szybkie czytanie to podstawa
Takich sposobów jak te, które opisaliśmy powyżej, jest wiele. Jednak prawdziwym problemem studenta jest przede wszystkim ogrom materiału, który trzeba przyswoić. Podręczniki, materiały źródłowe, opracowania… setki stron do przeczytania a doba nadal ma 24 godziny.
Dlatego dobrym pomysłem wydaje się opanowanie umiejętności szybkiego czytania. Przeciętnie czytamy zaledwie 150 słów na minutę. Jeśli ktoś posiada supermoc i czyta 300 słów na minutę, może to oznaczać, że nawet podświadomie korzysta ze sposobów na szybkie czytanie (na przykład nie wymawia w głowie czytanych słów albo pomija nieistotne zaimki czy przydawki). Można się też nauczyć skanowania tekstu, czyli szybkiego jego przeglądania w celu znalezienie interesującego fragmentu, bez czytania każdego zdania czy nawet akapitu.
Szybkie czytanie wymaga praktyki – zdarza się często, że nie da się przeskoczyć pewnego poziomu bez ukończenia specjalistycznego kursu. Warto jednak poznać nawet podstawowe techniki, które są dostępne w internecie (np. na YouTube). Pozwolą one na znaczne przyspieszenie czytania i docelowo… nauki.
Wykorzystaj swój pokój
Do zapamiętania kolejności terminów z różnych list czy wykazów może się też przydać dobra znajomość własnego pokoju i odrobina wyobraźni. Zamiast pokoju można wykorzystać dowolną inną przestrzeń, którą dobrze znasz. Rozejrzyj się i nadaj kolejnym przedmiotom numery – 1 to drzwi, 2 to biurko, 3 to okno itd. W tej metodzie poszczególne terminy do zapamiętania "układasz" w określonych miejscach we wspomnianym pokoju, starając się zbudować odpowiednie skojarzenia.
Jeśli na przykład masz do zapamiętania listę niezwiązanych ze sobą terminów – podróż, Meksyk, prawo pracy, twierdzenie Pitagorasa, Stefan Batory – do każdego zapamiętanego przedmiotu "dopasowujesz" przez skojarzenia termin: drzwi-podróż (to skojarzenie oczywiste), biurko - Meksyk (bo masz na przykład "meksyk" na biurku), okno – prawo pracy (bo z pracy "wyskakujemy" na obiad), łóżko – twierdzenie Pitagorasa (bo złożona kołdra to trójkąt), krzesło – Stefan Batory (bo się kojarzy z tronem, a to był król). Im bardziej śmieszne czy absurdalne skojarzenie – tym łatwiej je zapamiętasz. To co istotne, to dobre zdefiniowanie i zapamiętanie punktów w pokoju (haków pamięciowych).
To bardzo stara technika, znana od czasów starożytnego Rzymu. Ale skoro jest tak stara, to nie znaczy, że nie da się jej unowocześnić. Zrób zdjęcia pokoju i nanieś na nie odpowiednie słowa w odpowiednich miejscach. Już samo to sprawi, że łatwiej je zapamiętasz.
Grunt to dobre narzędzia do pracy
Zadbaj o swój komfort, ale także o narzędzia, dzięki którym możesz lepiej i szybciej się uczyć. Co mamy na myśli? Zacznijmy od internetu, który jest niezbędny do nauki – od robienia researchu do projektu po kontakt z ludźmi z Twojej grupy ćwiczeniowej. Rozmawiacie, przesyłacie sobie pliki, pracujecie online nad różnymi projektami. Ważne, żeby dostęp do sieci był szybki i stabilny. Zadbaj o baterię w swoim smartfonie, i zapewnij sobie dużą paczkę danych, żeby nie martwić się o uciekające gigabajty.
Strzałem w dziesiątkę dla każdego studenta będzie oferta Orange Flex, czyli sieć komórkowa w formie subskrypcji. Bez zbędnej papierologii, bez wiązania się długoterminowymi umowami, z pełną elastycznością. Włączasz i wyłączasz swoje usługi w aplikacji. Numer w Orange Flex aktywujesz już od 25 zł miesięcznie - w tym planie masz 15 GB internetu. Jeśli to dla Ciebie zbyt mało – masz trzy inne plany komórkowe z pakietem 30, 50 czy nawet 100 GB. W apce możesz dokupić też jednorazowo tyle giga, ile w danej chwili potrzebujesz.
W ramach Twojej miesięcznej subskrypcji masz zawsze nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y w Polsce i w roamingu w UE oraz nielimitowany internet podczas korzystania z social mediów i wybranych komunikatorów. Możesz też za kilka złotych dokupić dodatkowe usługi takie jak nielimitowany internet podczas oglądania video, słuchania muzyki czy korzystania z portali gamingowych. Listę wszystkich usług znajdziesz na stronie Orange Flex.
W Orange Flex wszystko załatwisz w aplikacji, nie musisz nigdzie wychodzić, żeby zacząć korzystać z usługi. Pobierasz apkę, rejestrujesz się, a kurier przyniesie Ci nową kartę SIM (możesz też skorzystać z wirtualnej karty eSIM).
Jeżeli chcesz dołączyć do Orange Flex to teraz pierwszy miesiąc masz za 1 zł z kodem FLEX. Dodatkowo jako student dostajesz 250 GB na 6 miesięcy za darmo.
Metoda to nie wszystko
Znasz już narzędzia. Teraz kluczem do sukcesu jest powtarzanie. Aż 80 procent informacji zapominamy w ciągu 24 godzin, jeśli ich nie powtórzymy. Wykorzystanie powyższych technik pozwoli powtarzać wszystko szybciej i z mniejszym wysiłkiem. Pamiętaj też, żeby zadbać o dobre warunki do nauki. Ucz się tam, gdzie czujesz się komfortowo. W zależności od tego, co lubisz, będzie to miękki fotel w Twojej sypialni albo miejsce w uczelnianej bibliotece. Nie ma jednego uniwersalnego przepisu na komfort – każdy musi o niego zadbać na własny sposób. Skuteczna nauka będzie możliwa, jeżeli zapewnisz sobie spokój i ciszę, nawet jeśli będzie ona wypełniona twoją ulubioną muzyką, choćby słuchaną na słuchawkach.
Przyda się coś jeszcze – zaplanowane przerwy w nauce. Mózg człowieka przestaje działać efektywnie po około 30–40 minutach. Najlepiej zmienić wtedy pozycję, przejść się, dać sobie trochę przyjemności. A jeśli zasypiasz – zdrzemnij się 15–20 minut. Mózg się zresetuje i możesz uczyć się dalej.