Ile płacimy za Internet? Jest tanio i szybko
Dobre wnioski płyną z ostatnich raportów dotyczących Internetu w Polsce. Jest coraz szybszy, a płacimy za niego coraz mniej.
19.12.2017 | aktual.: 19.12.2017 14:03
Z jak szybkiego internetu korzystamy? Ile za niego płacimy? Jak wypadamy na tle Europy? Choć na ten temat przeprowadzono już badania, chcemy sprawdzić to sami. W artykule poniżej znajdziecie nasz Narodowy Test Internetu. Zachęcamy do wzięcia w nim udziału.
Na tle innych państw europejskich wyglądamy całkiem nieźle, czyli – tanio. Tańszy jest Internet na urządzenia stacjonarne, więcej musimy płacić za możliwość dostępu do sieci na urządzeniach mobilnych. Tak wynika z ostatnich, pewnych danych zebranych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej:
- Koszty ponoszone przez polskich użytkowników Internetu z roku na rok maleją i są jednymi z najniższych w Europie, na co wskazują m.in. dane prezentowane w "Raporcie o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce". (…) dotychczasowa tendencja obniżania cen za usługę stacjonarnego dostępu do sieci została utrzymana. Ponadto analizy przeprowadzone na przestrzeni ostatnich 3 lat wskazują również, że operatorzy coraz częściej oferują swoim klientom Internet o wysokich przepływnościach (ponad 100 Mb/s) – czytamy w odpowiedzi udzielonej nam przez UKE.
Internet stacjonarny
A jak wygląda to w szczegółach? W ubiegłym roku z Internetu w Polsce w ogóle korzystało blisko 15 mln osób. To więcej niż rok wcześniej o około 5 proc. Co ciekawe, po raz pierwszy liczba użytkowników Internetu na urządzeniach przenośnych (smarfony, tablety) była wyższa niż tych łączących się z Internetem za pomocą komputera stacjonarnego. I to blisko o milion osób.
Jeśli chodzi o użytkowników Internetu, na tle reszty Europy wyglądamy przyzwoicie. Gorzej z dostępem do sieci w przeliczeniu na 1 mieszkańca oraz szybkością łączy. Jeśli chodzi o penetrację Internetu (dostęp w przeliczeniu na mieszkańca), to liderem w Europie jest Holandia, zaś największą liczbą szybkich łączy dysponuje… Rumunia.
Jak wygląda to pod względem cen? Jak wspomnieliśmy – generalnie jest lepiej, czyli płacimy coraz mniej za coraz szybszy Internet. Za stacjonarny najmniej zapłacimy nieco ponad 10 zł miesięcznie (Netia, 10MB/s, umowa na rok). Najwięcej to prawie 150 zł za miesiąc (Inea, 250 mb/s lub 500 mb/s, przy umowie na 2 lata).
Tak to wygląda, jeśli chodzi o użytkowników indywidualnych. W przypadku ofert dla firm i biznesu różnice są jeszcze większe, bo ceny wynoszą od nieco ponad 13 zł aż do prawie 250 zł za miesiąc. Najtańszy jest oczywiście Internet najwolniejszy (do 2 Mb/s), ale takich łączy jest coraz mniej i w ogóle zniknęły już z ofert przeznaczonych dla instytucji i firm. Przybywa za to łączy najszybszych (100 MB/s), które też, co zrozumiałe, są najdroższe. Koszt takiego łącza może sięgać nawet bisko 250 zł, dużo taniej jest w przypadku klientów indywidualnych – to maksymalnie 70 zł miesięcznie. Wszystkie te ceny zawierają całkowite koszty – zarówno świadczenia samej usługi, jak i wszelkie opłaty dodatkowe (instalacyjne, aktywacyjne itp.).
Ciekawe jest też to, że jeśli chodzi o klientów indywidulanych, najtańszy był dostęp do sieci dostarczany przez kablówki. Firmom bardziej opłacało się szukać innych dostawców.
A jak wyglądamy na tle pozostałych krajów europejskich? Okazuje się, że Internet stacjonarny jest tańszy (u nas kosztuje nieco ponad 18 euro) niż średnia europejska (ponad 25 euro). Najwięcej za Internet płacą mieszkańcy Luksemburga, Cypru i Hiszpanii (ponad 40 euro), najmniej zaś Litwy – niecałe 10 euro. Porównywane były popularne łącza o szybkości 10-30 Mb/s.
Internet mobilny
Okazuje się jednak, że ze stacjonarnego Internetu korzysta coraz mniej użytkowników. Więcej niż połowa w Polsce posiada łącze mobilne, zwykle jako pakiet: telefon komórkowy razem z dostępem do sieci. Mimo rosnącej popularności Internetu mobilnego, wciąż brak jest oficjalnych danych na ten temat. Możemy tu jednak sięgnąć do porównywarek internetowych oraz danych z raportu Unii Europejskiej. Wynika z nich, że za usługę z najmniejszym pakietem danych zapłacimy w Polsce ok. 30 zł (2 GB do wykorzystania). Najwięcej to około 90 zł, ale wtedy możemy korzystać z Internetu bez żadnych ograniczeń. Warto jednak pamiętać, że w polskich warunkach "bez limitu" nie oznacza wcale "do woli". Zwykle po przekroczeniu określonej ilości danych (np. 30 GB), Internet staje się tak wolny, że przestaje to mieć sens. Podane wyżej ceny dotyczą samej usługi, bez kosztów urządzenia.
Jeśli chodzi o porównanie kosztów w Polsce i innych krajach UE, to z ostatniego raportu Komisji Europejskiej "Mobile Broadband prices. Prices as of February 2016" wynika, że ceny w naszym kraju są średnio o kilka euro niższe niż w 26 państwach Europy, z których zebrano dane. I to zarówno jeśli chodzi o te najmniejsze, jak i największe pakiety dostępnych danych. Największa różnica jest w przypadku tych największych pakietów (20 GB). Średnio w pozostałych państwach Unii Europejskiej zapłacimy za nie aż 70 proc. więcej! Według tego raportu największymi operatorami w Polsce są Orange, T–mobile i Plus. A najtańszy mobilny Internet jest w ofercie Orange (w raporcie zabrakło sieci Play).
Z raportu wynika jednak dość ciekawa zależność: o ile samo świadczenie usługi jest u nas zdecydowanie tańsze niż w innych krajach europejskich, o tyle w Polsce droższe są urządzenia, na których z usług tych możemy korzystać (przede wszystkim smarfony). W pozostałych krajach jest dokładnie odwrotnie. Za urządzenie zapłacimy mniej, za to dostęp do Internetu będzie droższy.
O ocenę sytuacji na rynku Internetu poprosiliśmy Ministerstwo Cyfryzacji: - Tegoroczny raport, a także obserwacje tego, co dzieje się w branży telekomunikacyjnej, pokazują, że polski rynek jest rynkiem dojrzałym – mówi nam Michał Połzun, dyrektor Departamentu Telekomunikacji. - Nowoczesne technologie komunikacyjne wciąż się rozwijają: zasięg zwiększają zarówno sieci światłowodowe, jak i mobilne. To wynik działania nie tylko Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, ale stale rosnących oczekiwań klientów, dotyczących dostępności i jakości usług świadczonych przez operatorów. To przekłada się także na fakt, że w Polsce proporcja zasięgu i dostępności sieci komórkowych do ceny świadczonych usług jest jedną z najkorzystniejszych w Europie. Mamy nadzieję na to, że wartość rynku telekomunikacyjnego zacznie rosnąć w kolejnych latach, także w związku z rozbudową sieci mobilnej 5G – podsumowuje.
Partnerem materiału jest Orange