Co potrafi HP OfficeJet Pro 9023? Wszystko co trzeba i trochę więcej
28.05.2019 12:30, aktual.: 28.05.2019 16:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
HP OfficeJet Pro 9023 to sprzęt dla osób wymagających. Bez względu na to, jak wysokie są te wymagania, drukarka im sprosta, a potem zrobi jeszcze więcej.
HP OfficeJet Pro 9023 ma wszystko, o czym może marzyć uczeń, student, amator fotografii, zdalny pracownik i właściciel własnego biznesu. Drukowanie dwustronne jest, ze smartfona też. Skanować można dwustronnie i zapisać skany na dysku w chmurze. Jest nawet fax, makra i własne aplikacje.
Rozpakowuję HP OfficeJet Pro 9023
Rozpakowanie HP OfficeJet Pro 9023 zostało dobrze przemyślane. Po otwarciu kartonu zobaczyłam instrukcję: postaw karton na boku i wyciągnij urządzenie za niebieskie ucha folii.
Drukarka ma kilka zabezpieczeń, które muszę usunąć przed pierwszym uruchomieniem: taśmę, tekturę w podajniku na papier i miękką przekładkę, chroniącą skaner.
Co jeszcze jest w pudełku?
W opakowaniu z urządzeniem wielofunkcyjnym znajduje się też instrukcja i inne dokumenty, przewody z europejską i brytyjską wtyczką i tusze. Przewód zasilający podłącza się z tyłu, tusze ładuje od przodu.
Podczas ładowania tuszy na ekranie pokazana zostanie animowana instrukcja.
Teraz można podłączać drukarkę bezpośrednio do komputera (trzeba mieć własny kabel USB) lub domowej sieci. Wybrałam WiFi. Na ekranie dotykowym wprowadziłam hasło swojej sieci, a na komputerze zainstalowałam program HP Smart do obsługi drukarki ze strony 123.hp.com.
Skaner z rozpoznawaniem tekstu
Dzięki HP OfficeJet Pro 9023 zrobiłam coś, co zawsze chciałam zrobić - porządek w papierach. Zrobiłam sobie cyfrowe kopie z możliwością przeszukiwania wszystkich dokumentów, na których sortowanie od lat nie mam czasu.
W HP OfficeJet Pro 9023 są dwa skanery, więc mogę skanować obie strony kartki jednocześnie. Pliki można zapisać na pendrive, dysk sieciowy lub w chmurze albo wysłać jako e-mail. Drukarka sama wykrywa, czy ma jeszcze kartki do skanowania w podajniku. Można ją z tą pracą zostawić i iść po herbatę.
Skanowane dokumenty mają być gotowe do przeszukiwania, więc przy zapisie muszę wybrać odpowiedni format PDF. Język polski nie jest dostępny, ale angielski zupełnie wystarcza do tego celu.
Efekty skanowania są bardzo dobre be względu na to, czy skanowałam zdjęcia czarno-białe, kolorowe czy dokumenty. Litery dokumentów są wyraźne, a kolory zdjęć naturalne. To najlepszy skaner, z jakiego korzystałam od lat.
Drukowanie ze smartfona
HP OfficeJet 9023 też ma też moją ulubioną funkcję - drukowanie ze smartfona Po zainstalowaniu aplikacji mogę drukować dokumenty otrzymane e-mailem, zdjęcia ze spaceru. Podobnie jak program na komputerze, ta aplikacja pozwala też obsługiwać skaner i kopiowanie.
Urządzenie HP ułatwiło mi pracę z dokumentami od pracodawcy - otrzymane e-mailem drukuję, podpisuję i skanuję od razu na adres e-mail działu HR, do czego przygotowałam sobie makro. Nie muszę nawet włączać komputera.
Drukowanie zdjęć przebiega równie łatwo, a w aplikacji można połączyć swoje konto na Facebooku i Instagramie jako źródło zdjęć. W aplikacji mogę wybierać odpowiedni podajnik na papier - w głównym mam zwykły papier biurowy, w dodatkowym papier fotograficzny 10 x 15, a typ papieru wskazuję w ustawieniach podajników.
Korzystając z wbudowanych szablonów drukarki mogę też wydrukować sobie papier w kratkę albo pięciolinię.
HP OfficeJet Pro 9023 i zero problemów
Dawno nie pracowałam z tak bezproblemowym i dobrze skonstruowanym urządzeniem. Tym bardziej zdziwiło mnie, że HP OfficeJet Pro 9023 kosztuje mniej niż tysiąc złotych. Tusze na start pozwolą wydrukować tysiąc stron. Kolejne pojemniki kosztują 106 zł za podstawowy i mniej niż 150 za XL. Z kosztami utrzymania HP OfficeJet Pro 9023 też nie jest źle.