Grower’s Cup umożliwi zaparzenie kawy bez użycia jakiegokolwiek ekspresu, filtra czy naczynia. Wystarczy kupić torbę z kawą i wlać do środka wrzątek.
W czasach, kiedy jesteśmy coraz bardziej zapracowani i zabiegani, rzadko kto ma czas na celebrowanie przygotowywania kawy. Tymczasem bez porządnej dawki kofeiny często ani rusz. Oczywiście sprawa jest dosyć prosta, gdy możemy wspomóc się ekspresem do kawy. Jeśli jednak nie mamy pod ręką tego urządzenia, każdy radzi sobie jak może: szuka dzbanków, filtrów, zaparzaczek, ewentualnie zostaje nam stara dobra kawa „plujka”. Jednak wszystkie te próby przyrządzenia napoju, który nadawałby się do picia, nie tylko wymagają różnych akcesoriów, ale są również czasochłonne. Z drugiej strony, jak wytrzymać bez kawy, jeśli opracowujemy właśnie bardzo ważny projekt „na wczoraj”?
W takich sytuacjach ma właśnie pomóc Grower’s Cup. Idąc do pracy, wystarczy wstąpić na chwilę do sklepu i kupić coś, co wygląda na pierwszy rzut oka jak papierowa torba. W rzeczywistości wewnętrzna warstwa Grower’s Cup została wykonana z nieprzepuszczającego cieczy i trzymającego temperaturę materiału. W środku torby znajduje się wszystko, co trzeba, by przygotować kawę na cały dzień. Jest i filtr, i 2. gramów zmielonej, aromatycznej kawy. Jedyne, czego potrzebujemy, to pół litra wrzątku i kubek lub filiżanka. Rano, po przyjściu do biura, wlewamy do środka gorącą wodę i już za chwilę kawa jest gotowa. Nie będzie także konieczności wstawania od biurka po dolewkę, bo torba będzie trzymać temperaturę napoju przez kilka godzin.
Grower’s Cup to gadżet, który przyda się nie tylko w pracy, ale także na wakacjach, na przykład na biwaku, gdy mimo skromnego ekwipunku zamarzymy o małej czarnej.
Anna Paczuska
