Google i grafika

Google i grafika

Google i grafika
Źródło zdjęć: © IDG
03.04.2008 12:00, aktualizacja: 03.04.2008 13:24

Google jakie jest, każdy widzi. Flagowym produktem tej amerykańskiej firmy jest najpopularniejsza na świecie wyszukiwarka internetowa. Firma przetrwała ciężkie czasy dla przedsiębiorstw oferujących usługi internetowe i od tego czasu rozwija się bardzo dynamicznie. Google jednak już dawno temu przestało być kojarzone jedynie z wyszukiwarką. To także serwisy jak choćby reklamowy AdWords, poczta Gmail, Google Maps, oraz narzędzia i aplikacje. Nas oczywiście interesuje co Google ma do zaoferowania entuzjastom grafiki komputerowej.

W tym właśnie celu przyjrzymy się bliżej dwóm darmowym produktom tej firmy, a mianowicie Picasa oraz SketchUp. Pierwszy z nich jest organizerem i programem do obróbki grafiki, natomiast drugi modelerem obiektów trójwymiarowych. Obie aplikacje charakteryzują się przejrzystym interface'em, dzięki czemu statystyczny Kowalski nie powinienem mieć żadnych problemów z ich obsługą. Czy oprogramowanie firmowane przez Google ma nam do zaoferowania, coś, czego nie posiadają inne aplikacje tego typu?

Picasa

Picasa jest prostą aplikacją graficzną, dzięki której możemy edytować obrazki i organizować swoje zbiory. Dzięki opcjom zawartym w programie, mamy tu do czynienia ze swoistym _ wash&go _, bowiem za jego pomocą wczytamy także fotki z choćby aparatu fotograficznego, prześlemy je przez mail, wydrukujemy na różne sposoby, nagramy na płytę, czy udostępnimy w serwisie internetowym _ Picasa Web Albums _.

Program dostępny jest w 37 wersjach językowych ( w tym także polskiej ), wchodzi też w skład zestawu oprogramowania _ Google Pack _. Jego wymagania systemowe są praktycznie żadne. Aby z niego korzystać wystarczy system Windows 2000. XP lub Vista oraz Internet Explorer w wersji co najmniej 5.0. Pamiętajmy, że nie jest to wyspecjalizowane narzędzie dla grafików, ale program umożliwiający prostą edycję zdjęć, udostępniający w przystępny sposób przeciętnemu użytkownikowi opcje, które będą mu najbardziej przydatne - łącznie z elektroniczną wysyłką zdjęć do salonu fotograficznego celem uzyskania odbitek.

Obraz
© Picasa (fot. IDG)

Narzędzie to reklamowane jest hasłem _ znajdź, edytuj i udostępnij swe zdjęcia _. Na "dzień dobry" Picasa oferuje nam wyszukanie na komputerze wszystkich plików graficznych jakie się tam znajdują. O tym jak bardzo to przydatna funkcja przekonałem się po chwili, przeglądając obrazki o których zapomniałem jakiś rok temu. Program pomógł mi przy okazji w oczyszczeniu twardego dysku ze zbędnej treści. Znalezione pliki graficzne ( także filmy ) są sortowane oraz umieszczane w przejrzystej bibliotece, co ułatwia ich organizację i tworzenie albumów. Możemy oceniać poszczególne zdjęcia przyznając im gwiazdki, co później ułatwia wyszukiwanie tych ulubionych. Jeśli posiadasz na twardym dysku zdjęcia przeznaczone "tylko dla Twoich oczu", w prostu sposób możesz zabezpieczyć dostęp do takiego katalogu hasłem. Pliki graficzne można też przeglądać w postaci pokazu slajdów. Zdjęcia i filmy, możemy też oczywiście importować z
wybranego urządzenia ( aparatu fotograficznego, kamery cyfrowej itp. ).

Kolejnym logicznym krokiem jest edycja. Po kliknięciu na wybrany obrazek otrzymujemy dostęp do narzędzi edycyjnych. Nie znajdziemy tu wymyślnych filtrów znanych choćby z Photoshopa, ale podstawowe narzędzia korekcyjne, jak przycięcie obrazka, jego wyprostowanie, usunięcie efektu czerwonych oczu, poprawienie nasycenia barw czy też regulacja kontrastu. Następnie możemy dostroić parametry zdjęcia edytując światło, cienie czy temperaturę barw. Jeśli najdzie nas ochota program udostępnia nam podstawowe efekty jak wyostrzanie, dodanie poświaty, czy zamiana zdjęcia na czarno-białe. Do parominutowej obróbki fotki z wakacji wystarczy to w zupełności. Gdy uznamy, że nasze dzieło jest już gotowe, bezpośrednio z programu możemy wrzucić je sobie na pulpit, użyć go jako efektu w wygaszaczu ekranu, wydrukować jako plakat ( drukujemy go w częściach, by potem złożyć w całość ), stworzyć kolaż zdjęć, czy nawet wygenerować pokaz slajdów w postaci pliku video o wybranej przez siebie rozdzielczości.

Obraz
© Kolaż zdjęć - efekt prosty, acz interesujący(fot. IDG)

Program oferuje nam też nagranie wybranych zdjęć na płyty CD/DVD ( nazwane w programie stworzeniem upominkowego dysku CD ), wraz z opcją dołączenia pokazu slajdów i konwersji obrazków do żądanej rozdzielczości. Za pomocą kolejnych opcji możemy błyskawicznie przesłać nasze obrazki via e-mail ( przez _ Gmail _, bądź inne dowolne konto skonfigurowane w domyślnym programie pocztowym ), a także opublikować je w blogu. Nie masz własnego bloga? Nie szkodzi. Po kliknięciu na opcję eksportu do bloga, stworzysz go w parę minut w serwisie _ Blogger _ i przeniesiesz tam wybrany folder, przy okazji konwertując obrazki do odpowiedniego rozmiaru. Jak już wcześniej wspomniałem, zdjęcia można także opublikować na stronach _ Picasa Web Albums _. W obecnej chwili otrzymujemy tam 1 GB miejsca za darmo, co powinno nam umożliwić podzielenie się z innymi internautami około 4 tysiącami zdjęć standardowej wielkości. Jakby tego było mało, możesz eksportować wybrane zdjęcia jako tagi geograficzne i umieszczać je w programie _ Google h
_. Tradycjonalistów, którzy lubią pooglądać klasyczne zdjęcia w albumie, do zamówienia odbitek dzieli tylko jedno kliknięcie. Wybieramy lokalizację, a następnie usługodawcę. W chwili pisania tego tekstu, na terenie Polski dostępnych było ich czterech, a mianowicie Vertis.pl, Superfoto.pl, Fotojoker i Rossman. Kolejne kliknięcie i Twoje cyfrowe fotki popłyną Internetem do studia fotograficznego.Picasa to prosty w obsłudze program z ciekawymi opcjami , którego obsługa nie powinna nikomu sprawić najmniejszej trudności i. Fakt, że opcji mogłoby być ich więcej ( choćby tych do tworzenia filmów ), ale Picasa idealnie nadaje się na pole do eksperymentów dla Kowalskiego. Program łatwo można dostosować do własnych potrzeb, przyciski z opcjami są w pełni konfigurowalne i możemy podczepiać tam najczęściej używane funkcje.
Z zarządzania cyfrowymi obrazkami przejdźmy teraz do modelowania obiektów 3D. Wbrew pozorom nie jest to skomplikowane zadanie, o ile użyjemy do tego zadania na przykład aplikacji takiej jak...

SketchUp - Dream. Design. Communicate.

SketchUp jest aplikacją typu CAD ( _ Computer Aided Design _, czyli projektowanie wspomagane komputerowo ), służącą do trójwymiarowego modelowania. Programy tego typu kojarzą się zwykle z profesjonalnymi aplikacjami dla ludzi zawodowo zajmujących się architekturą, czy projektowaniem oprawy graficznej gier. Jednak istnieje także wiele narzędzi tego typu, które z powodzeniem mogą wykorzystywać także amatorzy, a SketchUp jest właśnie jednym z nich. Jego bardzo popularnym zastosowaniem jest projektowanie w nim budynków, które następnie importuje się do Google Earth.

Obraz
© Trudno o lepszy przykład wykorzystania SketchUp w Google Earth (fot. sketchup.google.com)

SketchUp zaistniał na rynku już w roku 2001, ale dopiero w 2006 prawa do niego zostały przejęte przez Google. W obecnej chwili dostępne są dwie wersje Google SketchUp, na platformy sprzętowe PC ( Windows 2000/XP/Vista ) oraz MAC ( MacOS X 1.4 ). _ SketchUp 6 _ jest darmową, okrojoną z możliwości wersją tego modelera przeznaczoną dla przeciętnego użytkownika. Jeśli jego możliwości są dla Ciebie niewystarczające, możesz sięgnąć po _ SketchUp 6 Pro _. Ta przyjemność jest już płatna i kosztuje, bagatela - 355 euro, nie jest to już więc zabawka dla amatorów, ale potężne narzędzie dla profesjonalistów. Istnieje możliwość pobrania darmowego triala wersji Pro, który daje ci osiem godzin czasu na sprawdzenie jego możliwości. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na oficjalnej stronie Google SketchUp - http://sketchup.google.com.

Obraz
© Springfield, rodzinne miasto rodziny Simpsonów w 3D Warehouse (fot. IDG)

Można tam znaleźć między innymi także samouczki w postaci filmów, prezentujące w działaniu różne opcje programu, ale niestety są one dostępne jedynie w języku angielskim.

Wielkim plusem SketchUp jest olbrzymia baza projektów o nazwie _ 3D Warehouse _, gdzie użytkownicy tego programu udostępniają swoje dzieła. Można tam znaleźć naprawdę wszystko, od modeli miast, przez projekty budynków, Gwiazdy Śmierci ze Star Wars, pomieszczeń, drzew, samochodów, klozetów, zawodników sumo, Lary Croft, wentylatorów, po wazony na kwiaty. W programie można zaprojektować cały świat 3D integrując trójwymiarowe modele z elementami dwuwymiarowymi jak tekst, czy zdjęcia. Opcja wykorzystania elementów 2D nazwana została _ LayOut _ i jak na razie występuje jedynie w wersji Pro. Jest to nowa funkcja programu i wciąż znajduje się w fazie beta.

Pracę z programem zaczynamy od wyboru systemu metrycznego. Zaraz potem wita nas system podpowiedzi oraz instruktor, dzięki którym w prosty sposób przyswoimy sobie obsługę tego programu. Jest ona bardzo intuicyjna więc nauka nie powinna trwać długo. Budowa tradycyjnych programów CAD jest zwykle zbyt kompleksowa, by zwykły użytkownik mógł szybko się zapoznać choćby w podstawowym stopniu z zasadami ich działania,. Zaczynając projektowanie 3. z Google SketchUp takich problemów mieć nie będziesz, a przynajmniej nie powinieneś ich mieć. Nie należy oczywiście oczekiwać, że nauczymy się modelowania skomplikowanych obiektów w pięć minut, jednak w porównaniu do wielu innych aplikacji tego typu, obsługa SketchUp jest wręcz niewiarygodnie przyjazna dla użytkownika. Dzięki rozbudowanemu systemowi styli, możemy tworzyć obiekty które wyglądają na przykład jak naszkicowane, skąd też wzięła się nazwa programu. Wiele opcji łączy się bezpośrednio z bazą danych 3D Warehouse, co czyni pracę wyjątkowo przyjemną.

Obraz
© Nic nie stoi na przeszkodzie, aby projektować także takie modele (fot. IDG)

Zarówno Picasa jak i tym bardziej SketchUp, wydają się programami godnymi polecenia. Picasa dzięki temu, iż łączy w sobie podstawową edycję zdjęć z różnymi funkcjami ( zarządzanie zasobami graficznymi, internetowa wysyłka zdjęć w celu zrobienia odbitek, nagranie na CD/DVD, wydruk plakatów, publikacja na blogu itd. ). Nie jest to może narzędzie które imponuje ilością opcji, ale jego największą zaletą jest właśnie prostota, dzięki której całkowity laik obsłuży je bez najmniejszych problemów. Darmowa wersja SketchUp to idealne narzędzie dla początkujących modelerów. Gdy już uznasz, że twoje umiejętności i zasób portfela na to pozwalają zawsze możesz przeskoczyć na wersję Pro. Czekamy na kolejne, równie ciekawe - i równie darmowe - propozycje dla grafików od firmy Google.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)