Eva Solo - składana skrobaczka do szyb
Gdy przyjdzie prawdziwa zima, a my nadal będziemy chcieli korzystać z auta, jedynym rozsądnym wyjściem będzie zakup porządnej, wielkiej szczoty do odgarniania śniegu z szyb. Jednak jeśli spodziewamy się niewielkich opadów albo rzadko zostawiamy samochód na noc poza garażem, lepsze będzie rozwiązanie kompaktowe.
Składana skrobaczka do szyb marki Eva Solo zmieści się w schowku w drzwiach. Można ją zredukować do tak małych rozmiarów, że będzie trudno ją znaleźć. To jednak dopiero początek kłopotów, ponieważ skrobaczka ma rączkę ze stali nierdzewnej, co może okazać się średnim pomysłem w czasie mrozów. Jeśli nasze dłonie nie niej nie przymarzną (warto pamiętać o rękawiczkach!), prędzej czy później ustrojstwo pewnie wyśliźnie nam się z rąk. A szron pozostanie na szybach, chyba że skorzystamy z tradycyjnego narzędzia awaryjnego –. karty płatniczej.
Skrobaczka kosztuje 27 dolarów, czyli kilka razy więcej niż podstawowe modele z plastiku.