Nie jestem wielkim fanem pakowania smartfonów w opakowania ochronne. Kojarzy mi się to z sytuacją, w której ktoś kupuje sobie świetny samochód, po czym trzyma go w garażu, żeby przypadkiem się nie porysował. Ale to etui na iPhone’a 4/4S ma sens.
Kiedy córka Scotta McPhersona wybierała się na studia, chciał się on upewnić, że będzie bezpieczna. Ponieważ jego córka praktycznie nie rozstaje się ze swoim iPhone'em, pomysłowy ojciec postanowił połączyć ze sobą gaz pieprzowy i etui na telefon.
Rezultatem jego pracy jest etui Spraytect, które nie tylko zabezpieczy urządzenie przed porysowaniem, ale także zapewni podstawowe środki osobistej obrony. Z tyłu etui znajduje się szyna, w którą włożyć można zbiornik z gazem pieprzowym. W przypadku ataku należy zwolnić blokadę, wycelować telefon w twarz napastnika i nacisnąć przycisk znajdujący się na zbiorniku z gazem.
Spraytect dostępne jest w czterech kolorach i kosztuje niecałe 4. dolarów. W cenę wliczony jest jeden zbiornik z gazem pieprzowym, jak również atrapa, dzięki której można poćwiczyć. Dodatkowe zbiorniki kosztują 18 dolarów.
Szkoda tylko, że Spraytect nie połączono z aplikacją, która automatycznie robiłaby zdjęcie napastnikowi w chwili wystrzału gazu. No ale nie można mieć wszystkiego.
