Dwa nowe aparaty Kodak, sterowane smartfonem

Pamiętacie, jaką sensację wzbudziło Sony, prezentując dwa "bezkorpusowce" QX1. i QX100? Niczym króliczka z kapelusza wyciągnęło znienacka zupełnie nowy typ aparatów cyfrowych, zaprojektowanych specjalnie pod kątem współpracy ze smartfonami. Żadna inna firma nie pokazała czegoś takiego, Sony było pod tym względem monopolistą.

Było. Przy okazji targów CES 201. Kodak (a właściwie firma JK Imaging) zaprezentował dwa własne "bezkorpusowce" – Pixpro Smart Lens SL10 i SL25, zaprojektowane pod kątem współpracy ze smartfonami pracującymi pod systemami iOS i Android. SL10 wyposażono w stabilizowany zoom optyczny 10x (ogniskowe 28-280 mm w przeliczeniu na format małoobrazkowy), z maksymalnym otworem przysłony f/3,2-5,6. Nie znamy jednak... rozdzielczości matrycy tego urządzenia, wiemy tylko, że umożliwia również rejestrację wideo w 1080p.

Niewiele wiemy również o drugim modelu. Jego nazwa - SL2. - potwierdza tylko, że w tym przypadku mamy do czynienia z aż 25-krotnym zoomem optycznym (24-600 mm dla formatu małoobrazkowego). Oba aparaty wyposażone są w złącze kart Micro SD.

Co ciekawe, znamy natomiast sugerowane ceny obu urządzeń i prawdopodobną datę ich premiery. Zarówno SL10. jak i SL25 mają wejść do sprzedaży już na wiosnę (mówi się o kwietniu). SL10 ma kosztować 199 dolarów (ok. 600 zł), natomiast SL25 - 299 dolarów (ok. 900 zł).

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: TEST: Synology DS214se