Do więzienia za przerobienie konsoli do gier?
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą mazowieckiej komendy – wspierani przez funkcjonariuszy z Ciechanowa – zatrzymali właściciela jednej z firm zajmującej się serwisowaniem sprzętu elektronicznego.
Mężczyzna ten rozszerzył swoją działalność o przerabianie konsoli do gier, aby umożliwić odtwarzanie na nich nielegalnych gier i filmów. Zatrzymanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Czy to oznacza, iż samo przerabianie, czy też przerobienie konsoli do gier łamie polskie prawo? Przypomnijmy, iż każda z konsol posiada specjalne, fabrycznie zabezpieczenia uniemożliwiające odtworzenie nieautoryzowanego oprogramowania i gier.
Na trop nielegalnej działalności policjanci trafili dzięki obserwacji Internetu –. na podstawie zebranych informacji przeszukali pomieszczenia firmy, zajmującej się naprawą i serwisem urządzeń elektronicznych. Dodatkowo jej właściciel rozszerzył działalność o przerabianie konsol do gier typu PsOne, PS2 i Xbox.
Oryginalne konsole do gier mają zabezpieczenia, które pozwalają na odtwarzanie tylko legalnych płyt, których koszt waha się w granicach od 13. do 300 zł. Przerabianie polegało na wmontowaniu w układ elektroniczny konsoli specjalnego chipu elektronicznego, który powoduje obejścia fabrycznych i technicznych zabezpieczeń. Zmiany te umożliwiały odtwarzanie na konsolach nielegalnych gier nagranych na zwykłych płytach DVD. Koszt przerobienia konsoli wahał się w zależności od modelu od 70 do 250 zł.
Policjanci w pomieszczeniach firmy oraz w mieszkaniu należącym do właściciela zabezpieczyli 1. urządzeń elektronicznych, pozwalających na przerobienie konsol, 8 przerobionych konsol go gier, dysk twardy, 2 komputery stacjonarne, 3 komputery przenośne, karty pamięci SD oraz blisko 240 płyt CD i DVD z nielegalnym oprogramowaniem. Ponadto funkcjonariusze w mieszkaniu właściciela firmy zabezpieczyli 2 karty oraz 2 dekodery cyfrowe umożliwiające nielegalny odbiór płatnej telewizji satelitarnej. Według wstępnej oceny zabezpieczono towar o wartości około 100 tys. złotych.
Swoją dodatkową działalnością właściciel firmy naruszył przepisy kodeksu karnego oraz ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Niestety policja nie podaje konkretnych paragrafów kodeksu karnego, które naruszył przedsiębiorca, należy się jednak domyślać, iż mają one związek z ochroną prawa autorskiego. Do tej pory nie spotykaliśmy się ze stawianiem zarzutów za samo przerobienie urządzenia. Pojawia się zatem pytanie, czy mamy prawo decydować o tym, jak przerobimy swoją własną konsolę do gier? Czy taka przeróbka sama w sobie łamie prawa autorskie?