Czy ten mężczyzna lewituje?
Niemiec Johan Lorbeer jest sprytnym artystą ulicznym (a właściwie nadulicznym), którego popisowy numer polega na udawaniu, że posiadł umiejętność lewitacji. Tym razem iluzjonista zaprezentował swoje umiejętności na Manhattanie. Oczywiście mężczyzna nie unosi się dzięki magicznemu zaklęciu.
Jak łatwo zgadnąć, sekret tkwi w ręce, na której nonszalancko opiera się Lorbeer. W rzeczywistości nie jest to część jego ciała, tylko podpora starannie ukryta pod ubraniem i wkomponowana w ścianę.
Tutaj zobaczycie zdjęcia z innych występów Lorbeera z serii “Still-Life”. oraz fotografie zdradzające sekret jego kunsztu. Trzeba przyznać, że performer podchodzi do swoich projektów poważnie, dbając o szczegóły, jak strój „maklera, który wyskoczył na lunch i postanowił przyjrzeć się sytuacji z nowej perspektywy”. Do tego artysta wytrzymuje wiele godzin w niewygodnej pozycji.
Do kompozycji nie pasują tylko buty treningowe firmy, którą Niemiec w ten sposób promuje.