Człowiek uratowany przez Xboksa

Xbox 360 promowany jest jako konsola do multimedialnej zabawy. Przez zupełny przypadek udało jej się być czymś znacznie więcej.

Derick Shaffer bawił się swoją konsolą i zupełnie się nie przejął tym, że właśnie ktoś wszedł do jego domu. Był przekonany, że ktoś z rodziny po prostu wrócił do domu. Dopiero widok uzbrojonego mężczyzny w masce hokejowej uświadomił mu jego tragiczny błąd.

Włamywacz związał ręce i nogi Shaffera i groził mu bronią, by ten zdradził gdzie jego rodzice trzymają kosztowności. Bandyta następnie zapakował wszystko do samochodu Shaffera i zbiegł. Skrępowany gracz nie miał możliwości ruszenia się do telefonu, by wezwać pomoc. Wykorzystał więc... konsolę. Fart chciał, że sesja gry z kolegą była na Xbox Live wciąż aktywna. Ów kolega musiał być bezgranicznie zdumiony prośbą o telefon na policję...

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Logitech kupił 200 milionów przełączników do klawiatur"