Chodzisz w słuchawkach? Ryzykujesz życiem!
19.01.2012 10:43, aktual.: 19.01.2012 13:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie, tym razem nie chcemy straszyć was złym wpływem słuchawek na wasz słuch. Okazuje się, że mogą one siać spustoszenie w zupełnie inny sposób.
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, ile dźwięków przedostaje się przez wasze słuchawki z zewnętrznego świata? Na pewno zastanawiają się nad tym ich wytwórcy. Najlepsze produkty z systemem wyciszenia odgłosów z zewnątrz dają niespotykany komfort, nie przepuszczając praktycznie żadnych niepożądanych dźwięków. Możemy cieszyć się tylko muzyką i nie zwracać najmniejszej uwagi na otoczenie. No właśnie, ale czy to na pewno dobrze?
Na problem ten zwróciło uwagę kilku producentów, pokazując na targach CES słuchawki ze specjalnym przyciskiem, który po uaktywnieniu powoduje, że dźwięk spoza nauszników jest słyszany tak, jakby w ogóle ich nie było.
Skąd ta zmiana filozofii? Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Maryland przeprowadzili badania, opierając się na całym szeregu źródeł (oprócz danych z systemów rządowych, także np. z archiwów Google News), z których wynika, że bardzo wiele wypadków drogowych powodują przechodnie w słuchawkach na uszach. Jednak, co ciekawsze, aż 70. z nich kończy się śmiercią takiego przechodnia! Najbardziej liczną grupą społeczną wśród ginących, która stanowi 69% całości, są mężczyźni przed 30 rokiem życia. Trzeba zastanowić się, czy całkowite poddawanie się czarowi muzyki przy ruchliwych drogach jest warte zagrożenia, które powoduje dla naszego życia.
A wy, poruszacie się po mieście z nieodłącznymi słuchawkami na uszach czy raczej przedkładacie własne bezpieczeństwo nad doznania słuchowe?
jg/gb/gb