Za trzy tygodnie w Bahrajnie rozpocznie się proces najsławniejszego blogera w tym kraju. Mahmood al-Yousif został pozwany za zniesławienie ministra rolnictwa i obszarów miejskich Mansura bin Rajaba. W swoim blogu al-Yousif stwierdził, że minister nie uniknie odpowiedzialności za powodzie, które w grudniu nawiedziły Bahrajn.
_ "Nie powinniśmy bać się krytykowania urzędników państwowych bez względu na to, jak wysoką pozycję zajmują" _ - napisał oskarżony. Skrytykował również miejscowy kodeks karny i prawo prasowe za penalizowanie krytyki.
Al-Yousif jest autorem bardzo popularnego bloga pt. "Mahmood's Den". To jeden z tysięcy dzienników internetowych, które szybko pojawiają się w krajach Bliskiego Wschodu, gdzie często wolność w tradycyjnych mediach jest bardzo ograniczona.
To nie pierwszy przypadek, gdy bloger w Bahrajnie ma problemy z prawem. W 2005 roku moderator jednego z forum dyskuksyjnych i dwie osoby z personelu technicznego trafiły na dwa tygodnie do aresztu pod zarzutem obrażenia króla Hamada.
Natomiast w 2002 roku minister informacji ocenzurował część witryn oskarżając je o rozpowszechnianie kłamstw. Podobny los spotkał w ubiegłym roku strony, na których toczyła się dyskusja na temat rzekomego spisku, którego celem jest utrzymanie dominacji sunnitów w rejonie Zatoki Perskiej.
