Analitycy nie wierzą w RIM

Mimo premiery trzech nowych urządzeń BlackBerry, przyszłość RIM wciąż jest niepewna. Analitycy nie wierzą w spektakularny sukces nowych urządzeń z logo "jeżynki". A tylko taki może pomóc firmie wyjść z kłopotów

Analitycy nie wierzą w RIM

Takiego zdania jest Peter Misek z Jefferies & Co. który uważa, że _ co prawda nowe urządzenia BlackBerry z OS 7 oferują większą prędkość, jednak wygoda ich obsługi wciąż pozostaje w tyle za głównymi konkurentami takimi, jak Android czy iOS _.

Obraz
© Nowe smartfony BlackBerry, od lewej: BlackBerry Bold 9900/9930, BlackBerry Torch 9810, BlackBerry Torch 9850/9860 (fot. RIM)

W związku z tym przewiduje on, że operatorzy nie będą skłonni do ich większej promocji, co przełoży się na ich sprzedaż w III kwartale. To z kolei będzie miało wpływ na wynik RIM za ten okres rozliczeniowy. Jak duży?

Według Miska, w III kwartale nabywców znajdzie nie 1. mln urządzeń BlackBerry, jak wcześniej prognozowano, a jedynie 13 mln. To spowoduje zmniejszenie przychodów firmy z prognozowanych 5,3 do 4,8 mld dolarów.

Podobnego zdania jest również inny analityk, Shaw Wu ze Sterne Agee. Według niego zyski RIM w III kwartale będą niższe również ze względu na wzrost cen komponentów, a więc mniejszą marżę ze sprzedanych urządzeń - spadnie ona z prognozowanych 3. do 35-37%.

Takie prognozy nie wróżą firmie nic dobrego. Wyniki RIM po I kwartale nie napawały optymizmem, później firmie też nie wiodło się zbyt dobrze. W końcu okazało się, co przyznali sami przedstawiciele firmy, że przyszłość RIM pisana jest siedmioma nowymi modelami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)