5 oszczędnych lodówek w mrożąco dobrych cenach

5 oszczędnych lodówek w mrożąco dobrych cenach

5 oszczędnych lodówek w mrożąco dobrych cenach
5 oszczędnych lodówek w mrożąco dobrych cenach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Milan Ilic
05.09.2023 17:14, aktualizacja: 05.09.2023 18:19

Rosnące koszty energii elektrycznej każą nam szukać jak najbardziej oszczędnych rozwiązań. Zwłaszcza w kuchni, która jest najbardziej prądożernym pomieszczeniem w domu. A w niej sprzęt, bez którego nie możemy się obyć, i który niestety zużywa energię nieustannie - lodówka.

Nowe klasy energetyczne

Jeśli chcemy zaoszczędzić na rachunkach za prąd, to właśnie lodówka powinna jako pierwsza znaleźć się na naszym celowniku. Jej wymiana na nowszy, bardziej wydajny energetycznie model pozwoli nam sporo zaoszczędzić. Ale którą konkretnie wybrać? Podpowie nam to nowa klasyfikacja energetyczna, wprowadzona w Unii Europejskiej w 2021 r. Dawne oznaczenia, w których aż roiło się od sprzętu klasy A z jednym, dwoma lub trzema plusami, zastąpiła nowa literowa skala. Różni się ona znacznie bardziej rygorystycznym podejściem do limitów zużycia energii i spełnienie wymogów nowej klasy A nie jest już wcale takie proste. Czy też tanie.

I właśnie w tym momencie nadchodzi czas na kalkulację. Chłodną, oczywiście. Tak, możemy kupić świetną lodówkę, wyjątkowo energooszczędną, należącą do klasy A. Z drugiej strony jednak lodówka o identycznej pojemności i podobnych funkcjach dodatkowych, która należy do klasy D lub E, będzie tańsza nawet o 2 tys. zł. Kiedy nam się ten większy wydatek zwróci w niższych rachunkach za prąd? Bardzo szybko, bo już za 20 lat!

Oszczędzanie inteligentne

Lodówka klasy A potrzebuje ok. 100 kWh energii rocznie. To będzie kosztować 80 zł. Sprzęt klasy E o podobnej pojemności zużyje 240 kWh, za które zapłacimy 180 zł. Czyli płacimy o 100 zł więcej rocznie za lodówkę tańszą o 2000 zł. Na zero wyjdziemy po 2040 roku. Jeśli lodówka tyle wytrzyma, oczywiście.

Dlatego właśnie w naszym rankingu nie ma lodówek z najwyższymi klasami energetycznymi. Są za to modele, które mają znakomity stosunek kosztu zakupu do późniejszego kosztu eksploatacji. Warto również pamiętać o tym, że kupiona dziś lodówka klasy D lub E i tak będzie energooszczędna w porównaniu z naszą starą, która od lat służy nam może i wiernie, ale już niezbyt efektywnie i niestety drogo.

HISENSE RB400N4GBE

Pierwsza lodówka na naszej liście została wyprodukowana przez mający 30 lat doświadczenia w projektowaniu sprzętu AGD koncern HISENSE. Jest to najmniejszy model w zestawieniu, którego główna komora ma pojemność 238 l, a zamrażarka 98 l. Oczywiście, jak wszystkie nowoczesne lodówki, ma ona pełne wsparcie dla technologii No Frost, która zapobiega gromadzeniu się kryształków lodu oraz inteligentny system obiegu zimnego powietrza. Ta szczupła, elegancka, wykończona czarnym szkłem lodówka jest też bardzo cicha, bo pracując, nie emituje więcej niż 39 dB hałasu. Dodatkowym plusem jest tu specjalny tryb wakacyjny, dzięki któremu, gdy pozostawimy ją pustą na wyjazd, będzie zużywać znacznie mniej prądu. Jej klasa energetyczna to E i potrzebuje rocznie 247 kWh energii, co kosztuje ok. 190 zł.

© materiały partnera

BOSCH KGN39MLEB

Uznanego, niemieckiego producenta tej lodówki nie trzeba nikomu przedstawiać. Proponowany model jest jednocześnie najtańszym w naszym rankingu, choć jego pokaźna pojemność – 279 l w chłodziarce i 89 w zamrażarce - wcale na to nie wskazuje. Wyróżniającą cechą tej lodówki jest znakomite, równomierne oświetlenie wnętrza za pomocą diod LED oraz patentowany system VitaFresh, który dba o świeżość warzyw i owoców. Ta zgrabna lodówka Bosch ma również funkcje Superchłodzenia i Superzamrażania, które szybciej obniżają temperaturę wnętrza po tym, jak włożymy do niego większą niż zwykle ilość produktów. Roczne zużycie energii w tym przypadku to 238 kWh, co wiąże się z kosztem ok. 180 zł.

SAMSUNG RB38T675DS9

Propozycja dominującego na rynku sprzętu AGD koreańskiego Samsunga to nie tylko najbardziej energooszczędna lodówka w naszym zestawieniu, ale również najcichsza. Jej klasa energetyczna D oznacza, że rocznie potrzebuje 211 kWh prądu, co oznacza rachunek ok. 160 zł w skali dwunastu miesięcy. Maksymalny poziom hałasu zaś to zaledwie 35 dB! Największą jednak zaletą tej lodówki Samsung jest jej zaawansowana konstrukcja, wykorzystująca nowoczesne materiały izolacji termicznej, co pozwoliło na użycie cieńszych ścian. Co to oznacza? Te same standardowe rozmiary, co u konkurencji, ale wyraźnie większą pojemność. Chłodziarka mieści tutaj 276 l, a zamrażarka aż 114! To naprawdę bardzo pojemna lodówka. Oczywiście nie zabrakło tu technologii No Frost, oświetlenia LED, systemu cyrkulacji powietrza i 20-letniej gwarancji na serce całego urządzenia, czyli kompresor.

HISENSE RF632N4AFE1

Ponownie HISENSE i ponownie gustowna czerń, tym razem jednak o nieco większych rozmiarach i z podwójnymi drzwiczkami do chłodziarki w systemie French Door. Ta stylowa lodówka jest o 10 cm szersza i głębsza niż standardowe, ale te większe rozmiary oznaczają również większą pojemność. Znacznie większą, bo aż 336 l w chłodziarce i 149 l w zamrażarce. Ta ostatnia jest nie tylko duża, ale ma również szuflady na metalowych prowadnicach, co jest bardzo wygodne i oznacza koniec szarpania się z plastikiem w walce o zamrożone produkty. Większa Hisense ma również system regulacji wilgotności w komorze na owoce i warzywa, alarm dźwiękowy dbający o domykanie drzwi i opcję sterowania za pośrednictwem aplikacji w smartfonie. Jej klasa energetyczna to E, a roczne zużycie energii 295 kW, czyli ok. 230 zł.

SAMSUNG RS65R54422C

Największa lodówka w naszym zestawieniu to niezwykle elegancki, dwudrzwiowy Samsung z czarnego szkła. Jest ona wyraźnie niższa niż pozostałe modele z naszego rankingu, ale szersza i dzięki cienkim ścianom oraz zaawansowanej konstrukcji niesamowicie pojemna. W chłodziarce mieści się tu aż 417 l, a wielka zamrażarka ma aż 218 l! Ten nowoczesny Samsung to lodówka dla naprawdę bardzo dużej rodziny. Albo mniejszej, która kupuje większe ilości produktów w promocjach. Największą zaletą jest tu niezrównana pojemność oraz unikalny design. I dystrybutor zimnej wody, z którego można również uzyskać lód w kostkach lub skruszony. I tryb wakacyjny do oszczędzania prądu oraz wbudowany filtr węglowy eliminujący niechciane zapachy. Ale nie klasa energetyczna F. Zużycie prądu jest w tym przypadku znaczne, bo 388 kWh rocznie, co będzie kosztować ok. 300 zł. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, jak bardzo pojemna jest ta lodówka, to nie będzie to wcale zły wynik.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Advertisement