Polska się zbroi. Kupimy blisko 1000 czołgów

Polska się zbroi. Kupimy blisko 1000 czołgów

Polska kupi blisko 1000 czołgów
Polska kupi blisko 1000 czołgów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Chung Sung-Jun
Adam Gaafar
27.07.2022 10:27, aktualizacja: 27.07.2022 11:23

Kontrakt na czołgi K2 (z Korei Płd. – red.) podzieliliśmy na dwa etapy. W pierwszej pozyskamy 180 czołgów, dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku. Drugi etap to ponad 800 czołgów w standardzie K2PL, które będą już produkowane w Polsce – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak serwisowi Defence24.

Minister obrony narodowej dodał, że w przyszłości nasze państwo planuje również zakup dodatkowych samolotów F-35 lub F-15. Kontrakt pomiędzy Polską i Koreą Płd. ma obejmować m.in. 180 czołgów K2, 48 lekkich samolotów bojowych FA-50 oraz ok. 670 dział samobieżnych K9. Wartość transakcji to ok. 14 mld dolarów (równowartość 65 mld zł). Przypomnijmy, jakie są możliwości czołgów, które mają zostać pozyskane przez Polskę.

Koreańskie czołgi dla Polski

Południowokoreańskie K2 Black Panther uchodzą za jedne z najnowocześniejszych czołgów podstawowych na świecie. Maszyny, które zostały wprowadzone do służby w 2016 r., opierają się wyłącznie na rodzimej technologii. Na uzbrojenie pojazdu składają się armata gładkolufowa L/55 kal. 120 mm oraz dwa karabiny maszynowe o kalibrach 12,7 mm i 7,62 mm.

K2 są w stanie poruszać się z prędkością maksymalną 70 km/h po utwardzanych drogach oraz 50 km/h w terenie. Napęd maszyny stanowi silnik Doosan DST o mocy 1500 KM. Czołg został wyposażony w pancerz reaktywny i kompozytowy oraz system ochrony NBC (przeciwko atakom nuklearnym, biologicznym i chemicznym). Czołg jest obsługiwany przez trzyosobową załogę.

Wspominany przez ministra Błaszczaka standard K2PL to koncepcja dostosowana do polskich potrzeb i warunków. Jak wyjaśniał Łukasz Michalik, K2PL to w zasadzie "komponenty oryginalnego K2 opakowane w nową, znacznie udoskonaloną, pancerną >>skorupę<<". W porównaniu z bazową wersją, "polski" K2 ma dłuższy kadłub oraz silniejsze opancerzenie.

W tej wersji czołg posiada wzmocnione powierzchnie boczne, które w oryginalnym modelu są cienkie i nieosłonięte pancerzem kompozytowym. Na wyposażeniu K2PL znajdziemy zarówno wyrzutnie granatów dymnych, jak i system obronny KAPS (Korean Active Protection System).

Jak zauważa słusznie Łukasz Michalik, proponowane zmiany sprawią, że pojazd w tej wersji przekroczy deklarowaną obecnie dla K2 masę 55 t. Wariant K2PL jeszcze nie powstał, ale – jak wspominał szef MON – będzie produkowany w Polsce.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)