Kryzys ekonomiczny na świecie zmobilizował producentów samochodów do wejścia na rynek nowoczesnych technologii. Według zapowiedzi niektórych koncernów, przyszłe auta będą przypominały "roboty na kółkach". W realizacje nowych pomysłów zaangażowani są m.in. pracownicy firm Microsoft i Nokia.
Już w tym miesiącu koncern Hyundai rozpocznie wdrożenie nowoczesnego systemu ostrzegania do swoich aut. Dzięki systemowi kamer i czujnikom, samochód będzie poruszał się wzdłuż drogi i odpowiednio wcześniej ostrzegał przed potencjalnym zagrożeniem. Natomiast Ford już w marcu ma wypuścić na rynek pierwsze auta z nowoczesną deską rozdzielczą spełniającą funkcje komputera. Nowy produkt jest zaadresowany do przedsiębiorców i ludzi biznesu, którzy chcą mieć dostęp do sieci w każdym momencie. Poza tym na wiosnę AT&T wprowadzi na rynek usługę dla kierowców w postaci 2. kanałów telewizyjnych, które będzie można oglądać na wbudowanych odbiornikach w aucie.
"Kierowcy chcą pojazdu, w którym mogliby robić wszystko. W niedalekiej przyszłości, producenci samochodów będą dołączać odpowiednie funkcje techniczne na zamówienie. To przypomina wybór telefonu komórkowego z wieloma funkcjami" - mówi Kieran O'Sullivan, wiceprezes Continental Automotive Systems.
Niedawno miała miejsce konferencja "Zbieżność Samochodu z elektroniką użytkową", w której wzięli udział pracownicy z Microsoft, Nokii i GM's OnStar. Konkluzja spotkania była prosta: potencjał samochodowej informatyki jest ogromny i warto się nim zająć.
Konsumenci są przyzwyczajeni do posiadania dostępu do Internetu. Dlatego w tym kierunku idzie rozwój samochodowej technologii. Kierowca prawie każdego auta na desce rozdzielczej będzie miał dostęp do normalnego komputera, przy pomocy którego może sprawdzać pocztę, pisać sprawozdanie albo oglądać film.
Inną płaszczyzną jest bezpieczeństwo. General Motors przyciąga kierowców swoją usługą OnStar, która umożliwia np. powiadomienie policji, gdy dojdzie do stłuczki. Inną opcją jest ustawienie maksymalnej prędkości. Ta usługa jest skierowana do rodziców pożyczających swoje auto dziecku. Dzięki prostym ustawieniom mogą oni określić maksymalna moc silnika i prędkość. Dzięki nawigacji GPS istnieje również możliwość sprawdzenia aktualnej pozycji samochodu.
Interesujące rozwiązanie będzie również dostępne w samochodach marki BMW. Dzięki odpowiednim czujnikom i aparatom na podczerwień, komputer będzie mógł określić ruch pieszego. Na przykład jadąc w nocy przy ograniczonej widoczności system wykrywa źródła ciepła i ostrzega kierującego. Według autorów ma to skutecznie obniżyć liczbę wypadków z udziałem pieszych.
