Najnowszy iPhone 6s Plus przegrzewa się bez powodu
W sieci pojawiły się bardzo niepokojące doniesienia, dotyczące najnowszego modelu telefonu Apple'a: iPhone'a 6S Plus, który to podobno przegrzewa się bez żadnej sensownej przyczyny.
O problemie poinformował jeden z użytkowników serwisu Reddit o pseudonimie _ bcarp914 _. Informuje w swoim poście, że któregoś dnia, w słonecznym Tuscon w Arizonie, wyciągnął 6S Plus z kieszeni by zrobić zdjęcie i zamiast nacisnąć spust migawki zobaczył poniższy komunikat:
_ Flash is Disabled. The iPhone needs to dool down before you can use the flash. _
_ Lampa błyskowa jest wyłączona. iPhone musi się najpierw ochłodzić zanim będzie można użyć lampy. _
Użytkownik twierdzi, że temperatura tamtego dnia wynosiła 31 stopni Celsjusza, a sam telefon przed próbą wykonania zdjęcia nie był zbytnio obciążany - _ bcarp914 _sprawdzał od czasu do czasu Facebooka i to wszystko.
Z dyskusji, która wywiązała się na Reddicie jedyne, co można wywnioskować to to, że pojedyncze egzemplarze rzeczywiście (wg ich użytkowników) mogą mieć problemy z temperaturą - z drugiej strony z kolei mamy kilkadziesiąt komentarzy od zadowolonych użytkowników 6S Plus, którzy twierdzą, że ich telefony działają jak należy.
Na dobrą sprawę skoro sytuacja miała miejsce za dnia, po co używać lampę błyskową? Tak czy inaczej, czekamy na stanowisko Apple w tej sprawie. Znając firmę, pewnie usłyszymy, że użytkownik posiadał spodnie z nieodpowiedniego materiału, które gromadzą ciepło (śmiech).
To jest ciekawe! Zakopał iPhone'a 6 Plus na noc w śniegu. Myślicie, że wciąz działał?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Apple żartuje sobie z Windows 10
