Ludzie łapali za telefony. Tajemnicze pojazdy w drodze do Ukrainy

Ludzie łapali za telefony. Tajemnicze pojazdy w drodze do Ukrainy

2S1 Goździk w trakcie transportu
2S1 Goździk w trakcie transportu
Źródło zdjęć: © X, @front_ukrainian
Mateusz Tomczak
25.04.2024 14:48, aktualizacja: 25.04.2024 19:36

Mieszkańcy Niemiec zauważyli transport broni najprawdopodobniej przeznaczonej dla Ukrainy. To znane systemy artyleryjskie 2S1 Goździk i 2S3 Akacja, ale w charakterystycznym, rzadko widywanym kamuflażu. Wyjaśniamy, skąd mogły wziąć się na Zachodnie oraz przypominamy ich możliwości.

Z krótkich relacji dołączonych do zdjęć publikowanych w mediach społecznościowych wynika, że transport został zarejestrowany w Bremerhaven. Obserwatorzy wojny w Ukrainie szybko zauważyli, że widoczne tu systemy artyleryjskie wyróżniają się kamuflażem stosowanym przez wojska Iraku.

Tajemniczy transport 2S1 Goździk i 2S3 Akacja z Iraku

Przypuszczają, że broń może pochodzić z Wielkiej Brytanii, gdzie znalazła się przed laty, po wojnie w Zatoce Perskiej, w której brało udział kilka państw z Zachodu. Taki scenariusz uprawdopodabnia fakt, że chodzi o region Niemiec, w którym znajduje się port Brema-Bremerhaven, czyli czwarte co do wielkości miejsce przeładunku towarów w Europie. Przyjęcie tam statku z Wielkiej Brytanii ze sprzętem wojskowym nie byłoby problemem.

Ciekawy jest tu również fakt, że Irak swego czasu nabył systemy artyleryjskie 2S1 Goździk i 2S3 Akacja z ZSRR. Obydwa są powszechnie stosowane podczas wojny w Ukrainie i to przez obydwie strony konfliktu. Chociaż mają swoje lata, nadal dobrze wywiązują się z ról, do jakich zostały stworzone. Co więcej, jak wyliczyli analitycy, 2S1 Goździk i 2S3 Akacja to wciąż najpopularniejsza artyleria na wyposażeniu armii rosyjskiej. Podobnie może to wyglądać także w przypadku ukraińskich sił zbrojnych, które - chociaż są wzmacniane sprzętem NATO - niezmiennie bazują w dużej mierze na poradzieckich konstrukcjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

2S1 Goździk to haubica, która była produkowana w latach 1971–1994. Została osadzona na gąsiennicowym podwoziu transportera MT-LB i wyposażona w silnik o mocy 300 KM, dzięki czemu jest sprzętem samobieżnym i mobilnym. Cała konstrukcja waży prawie 16 t i jest dostosowana do pocisków kal. 122 mm. Każdy z nich waży ok. 22 kg i jest w stanie razić cele na odległość do ok. 15 km. Zasięg można zwiększyć do ok. 23 km, wykorzystując pociski z gazogeneratorem.

W przypadku 2S3 Akacja uzbrojenie stanowi natomiast haubicoarmata D-20 kal. 152,4 mm, którą osadzono na podwoziu SU-100P, dokładając silnik o mocy 520 KM. Maksymalny zasięg rażenia z wykorzystaniem standardowej amunicji to ok. 18,5 km. Załoga ma do dyspozycji również broń pomocniczą, którą stanowi karabin maszynowy kal. 7,62 mm.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie