Facebook: drony dostarczające internet to dopiero początek

Ostatnim głośnym zakupem Facebooka jest Oculus Rift. Jednak znacznie ciekawszym kierunkiem rozwoju imperium Zuckerberga są drony.

31.03.2014 14:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W marcu informowaliśmy o zakupie firmy Titan Aerospace przez Facebooka. Drony tej firmy wyróżniają się tym, że są w stanie bardzo długo przebywać w powietrzu. Zakup tej technologii wiąże się z projektem, który powstał w zeszłym roku: Internet.org. Oprócz Facebooka, udział w tym przedsięwzięciu biorą takie firmy jak MediaTek, Nokia, Qualcomm, Opera, Ericsson i Samsung. Celem całego przedsięwzięcia jest dostarczenie internetu pięciu miliardom ludzi, którzy do tej pory mają bardzo ograniczony dostęp do sieci.

Wcześniej zakładaliśmy, że za dostarczanie internetu odpowiedzialne będą tylko drony Titan Aerospace. Wczoraj jednak do sieci trafiło nagranie, z którego wynika, że drony to tylko część większego systemu.

Oprócz latających dronów, Facebook planuje umieścić na orbicie własne satelity, które zapewniałyby połączenie z siecią. Jedne zostaną umieszczone na orbicie geostacjonarnej (co oznacza, że satelity będą "wisieć w jednym miejscu"), inne na okołoziemskiej. To właśnie satelitarna sieć ma odpowiadać za dostarczanie internetu do większości użytkowników. Tam, gdzie satelitom nie uda się dostarczyć internetu, pojawią się drony. Szybujące 2. km nad Ziemią i zasilane energią słoneczną konstrukcje Titan Aerospace będą w stanie przebywać w powietrzu kilka-kilkanaście miesięcy.

Członkowie projektu Internet.org nie ukrywają, że wdrożenie tego ambitnego planu wymaga opracowania wielu innowacyjnych metod i technologii. Zakłada się na przykład, że satelity i drony miałyby komunikować się między sobą za pomocą technologii laserowej. Warto wspomnieć, że w projekcie nie bierze udziału jeden bardzo ważny gracz - mianowicie Google. Firma z Mountain View pracuje nad własnym rozwiązaniem, polegającym udostępnianiu internetu za pomocą balonów. Ciekawe, który sposób zyska większą popularność.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Nowy czytnik e-booków od Sony jest wielki"

Komentarze (3)