Jeszcze w tym tygodniu Google ma zamiar udostępnić użytkownikom w
swoim Android Market płatne aplikacje. Jak dowiedział się TELEPOLIS.PL, pierwsi z takiej możliwości skorzystają posiadacze telefonu G1 mieszkający w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Austrii.
Kilka tygodni temu Google informował, że w I kwartale bieżącego roku zaoferuje producentom oprogramowania możliwość udostępniania poprzez swoją platformę Android Market płatnych aplikacji. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce tak się właśnie stanie.
Poszerzenie funkcjonalności platformy Android Market ma być możliwe dzięki nowej wersji oprogramowania, która już wkrótce ujrzy światło dzienne. Oprócz płatnych aplikacji, nowa wersja firmware'u pozwoli telefonom pracującym pod kontrolą systemu Android na obsługę Google Maps z Lattitude oraz załata zauważone wcześniej błędy.
W chwili obecnej jedynym dostępnym na rynku telefonem pracującym pod kontrolą systemu Android jest T-Mobile G1. Jednak już wkrótce ich liczba ma znacząco wzrosnąć, co z pewnością przełoży się na popularność Android Market. Google ma również nadzieję, że wprowadzenie płatnych, a więc w założeniu bardziej rozbudowanych, aplikacji przełoży się na jeszcze większą popularność sklepu.
Z takiej możliwości z pewnością ucieszą się również twórcy oprogramowania, gdyż do tej pory jako główną przeszkodę w tworzeniu bardziej rozbudowanych aplikacji podawali oni konieczność udostępniania ich bezpłatnie.
Warto również zauważyć, że jakiś czas temu producenci oprogramowania wystosowali list do szefa Apple'a, Steve'a Jobsa, w którym skarżyli się na zbyt niskie ceny aplikacji oferowanych przez sklep App Store. Argumentowali oni, że ceny na poziomie 0,99 dolarów za większość pobranych programów nie pozwalają im na tworzenie bardziej rozbudowanych aplikacji, gdyż jest to, po prostu, nieopłacalne. W związku z tym Apple poważnie rozważa możliwość wprowadzenia dodatkowego progu cenowego na poziomie 19,99 dolarów. Jednak po pierwsze informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez Apple, a po drugie dotyczyłaby ona jedynie największych producentów gier takich jak np. Electronic Arts.
Czy podobną drogą pójdzie Android Market? Wkrótce się okaże.
