IFA 2012: LG atakuje OLED-em, Google TV, 4K i dźwiękiem
Kiedy przyszliśmy na konferencję prasową LG podczas targów IFA mieliśmy wrażenie , że już tu kiedyś byliśmy. Stoisko koreańskiego producenta wyglądało dokładnie tak samo, jak przed rokiem i atakowało publiczność niesamowitą ścianą telewizorów 3D. Głównym bohaterem stoiska był jednak 55-calowy telewizor OLED.
Tuż za OLEDem LG ustawiło drugiego bohatera swojej hali - wielki, 84-calowy telewizor wyświetlający obraz w rozdzielczości 4K. Domyślacie się już skąd tyle podobnych modeli na targach IFA? To właśnie LG jest dostawcą matryc np. dla Sony i to właśnie dlatego Sony po raz pierwszy pokazało 3. z okularami pasywnymi. LG swój gigantyczny telewizor pokazało na CES w Las Vegas, a teraz zawitał on do Europy. O tym jak wygląda obraz w tej rozdzielczości pisaliśmy już wielokrotnie - jest po prostu urzekający swoim realizmem, bogactwem detali, dający złudzenie patrzenia przez okno na realny świat, a nie na telewizyjny wyświetlacz. Dokładnie takie wrażenia mieliśmy oglądając możliwości produktu LG. Telewizor posiada także funkcjonalność upscalingu obrazów o niższych rozdzielczościach do jakości 4K i patrząc jak sobie z tym radzi mamy subiektywne odczucie, że nieco lepiej niż Toshiba, choć dalej nie jest to tak ładne i bogate 4K, jak w przypadku obrazu o natywnej rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli.
Na trzecie miejsce ciekawostek ze stoiska LG wysuwa się bardzo interesujący telewizor działający w oparciu o usługę Google TV. Do tej pory konkurencyjna dla wszelakich Smart TV i Apple TV usługa była szerzej znana tylko użytkownikom za oceanem i niektórym pasjonatom w Europie - a szkoda bo platforma jest bardzo ciekawa, intuicyjna i prosta w obsłudze. LG z Google TV na pokładzie oferuje możliwość swobodnego surfowania po sieci, pobierania aplikacji (Google TV działa w oparciu o Androida), czy też daje dostęp do wypożyczali filmów i muzyki. Usługa się rozwija, a LG chwaliło się na targach, że ich telewizory z Google TV zyskały dostęp do tysięcy filmów, seriali i różnych programów.
Ciekawostką był bardzo ciekawie zaprojektowany pilot do obsługi telewizora. Po pierwsze, rozpoznaje on gesty i możemy sterować telewizorem za pomocą ruchów dłoni. Jeżeli ktoś ma w domu telewizor LG z pilotem Magic Remote, to zasada działania nowego pilota jest identyczna. Po drugie, pilot rozpoznaje komendy głosowe jak i umożliwia dyktowanie treści np. do maila. Po trzecie, na spodniej stronie pilota znajduje się pełna klawiatura QWERTY, która znacznie ułatwia poruszanie się po sieci, czy portalach społecznościowych. Cała konstrukcja bardzo się nam spodobała i z niecierpliwością czekamy na jej premierę w Polsce.
Coś dla ucha
Obok telewizorów LG pokazało także kilka ciekawych rozwiązań audio. W ofercie LG już niedługo pojawią się stacje dokujące dla smartfonów, które mogą współpracować zarówno z urządzeniami Apple (AirPlay) jak i urządzeniami z Androidem (Bluetooth).
Obok tego na stoisku koreańskiego producenta można było zobaczyć kilka nowych soundbarów kina domowego, także takich, które wyposażone są we wbudowany odtwarzacz BluRay.
Dopełnieniem dźwiękowych fascynacji LG była nowa wersja kina domowego 9.1 pracująca w technologii dźwięku 3D. Dzięki specjalnym algorytmom, kino na bieżąco analizuje sceny na obrazie telewizora i odpowiednio modyfikuje dźwięk. Mieliśmy okazję posłuchać działania kina w praktyce i rzeczywiście, cały zestaw w dość ciekawy sposób modyfikuje to, jak słyszymy dźwięki, wyraźnie uwypuklając te, które związane są z akcją na pierwszym planie. Efekt jest bardzo ciekawy i pozytywnie wpływa na odbiór tego, co widzimy na ekranie telewizora.
Jarosław Babraj
