Potentat internetowy Google eksperymentuje właśnie z nowymi metodami prezentacji reklam, aby uczynić je bardziej atrakcyjnymi dla przedsiębiorców i użytkowników. Na łamach firmowego bloga koncern prezentuje kilka nowych formatów. Niestety, w tej chwili ogłoszenia takie mogą obejrzeć tylko internauci ze Stanów Zjednoczonych.
Potentat internetowy Google eksperymentuje właśnie z nowymi metodami prezentacji reklam, aby uczynić je bardziej atrakcyjnymi dla przedsiębiorców i użytkowników. Na łamach firmowego bloga koncern prezentuje kilka nowych formatów. Niestety, w tej chwili ogłoszenia takie mogą obejrzeć tylko internauci ze Stanów Zjednoczonych.
Ogólnie rzecz ujmując, przyszłe reklamy mają zawierać więcej informacji. Jeśli na przykład wpiszemy w wyszukiwarce tytuł filmu wyświetlanego właśnie w kinach, ta od razu wskaże nam stronę z jego zwiastunem. W przypadku wyszukiwania produktów natychmiast otrzymamy porównanie cen wraz ze zdjęciami i ogłoszeniami zawierającymi mapki dojazdu pochodzącymi z usługi Google Maps. Dodatkowe odnośniki stanowią niejako drogę na skróty. Jeśli przykładowo szukamy lotów, to na nasze życzenie Google poprowadzi nas bezpośrednio na stronę rezerwacji reklamującego się przewoźnika, a nie na jego stronę domową.
Koncern na razie nie ujawnia, kiedy i ewentualnie które z nowych form prezentacji reklamy będą oferowane w Polsce. Według informacji firmy jest to tylko "eksperyment".
