Firefoks dołączony do Windows?

Firefoks dołączony do Windows?

Firefoks dołączony do Windows?
28.01.2009 09:30, aktualizacja: 28.01.2009 10:04

Z dokumentów złożonych przez Microsoft w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych wynika, że koncern może zostać zmuszony przez Unię Europejską do umieszczania w swoim systemie operacyjnym przeglądarek internetowych konkurencyjnych producentów.

Obraz
© (fot. Mozilla)

Przypomnijmy, że zdaniem urzędników Komisji Europejskiej gigant z Redmond dopuścił się naruszenia zasad wolnej konkurencji dostarczając przeglądarkę Internet Explorer razem z systemem operacyjnym Windows. To kolejne zarzuty o nieuczciwą konkurencję, jakie Komisja Europejska stawia Microsoftowi. KE nie przedstawiła jeszcze oficjalnych oskarżeń, zamieszczając swoje uwagi w oficjalnej liście zastrzeżeń ( "statement of objections" ).

Tymczasem w dokumentach przesłanych przez Microsoft do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd można więcej szczegółów dotyczących tej sprawy. Wynika z nich m.in., że unijni urzędnicy stoją na stanowisku, iż Microsoft - umieszczając Internet Explorera w swoim systemie operacyjnym - "osłania przeglądarkę przed współzawodnictwem na równych zasadach z innymi produktami tego typu".

Komisja Europejska rozważa, czy nie podjąć decyzji, aby Microsoft i producenci komputerów umożliwiali klientom wybór konkretnej przeglądarki w momencie zakupu lub konfiguracji nowego peceta. Takie rozwiązanie wymagałoby umieszczania różnych aplikacji w nowych komputerach z Windows. Producent przyznaje również, że wymagałoby to "wyłączenia określonych komponentów" IE, jeżeli nabywca zdecydowałby się na przeglądarkę alternatywną.

Firma z Redmond nie wymieniła z nazwy konkurencyjnych wobec IE aplikacji, z uwagi jednak na fakt, że zarzuty o praktyki monopolistyczne były wynikiem skargi złożonej przez firmę opera Software, można sądzić, że zgodnie z propozycjami KE w Windows znalazłaby się Opera. Głównym rywalem Internet Explorera jest z kolei Firefox, zyskujący coraz większe udziały w rynku kosztem programu Microsoftu.

Z dokumentów wynika także, że Komisja Europejska będzie dążyć do nałożenia na Microsoft znaczącej grzywny, której wysokość zależna będzie od wyników sprzedaży systemu Windows w krajach Unii. Być może pod uwagę wzięte zostaną wyniki z ostatnich 13 lat - KE twierdzi bowiem, że firma z Redmond prowadziła antykonkurencyjne działania w segmencie przeglądarek od 1996 r. ( przypomnijmy, że Internet Explorer dołączany jest do systemu tego producenta począwszy od wersji Windows 95 z 1995 r. ).

Microsoft przekonuje, że dołoży wszelkich starań, aby dostosować swoją działalność do wymogów prawa europejskiego. Firma na ustosunkowanie się do zastrzeżeń Komisji Europejskiej ma czas do marca br.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)