Apple miało swoje WWDC, Microsoft pokazał tablet Surface. Czas by Google uchyliło rąbka tajemnicy i pochwaliło się tym, nad czym aktualnie pracuje. Dobrą okazją będzie rozpoczynająca się jutro konferencja Google I/O. Spróbujmy zgadnąć, co może nas czekać.
Jelly Bean czyli Android 4.1
Jelly Bean początkowo miał nosić oznaczenie Android 5.0. jednak później pojawiły się doniesienia, że jest to tak naprawdę update Ice Cream Sandwich o oznaczeniu 4.1. Zobaczymy. Nie wiadomo co prawda czym konkretnym miałby się charakteryzować, ale z plotek wynika, że nowy system operacyjny miałby umożliwiać dłuższe działanie baterii, wprowadzać poprawiony pasek wyszukiwania i Google Chrome jako domyślną przeglądarkę. Android 4.1 miałby pojawić się w urządzeniach pod koniec tego roku.
Tablet Nexus 7
Jeżeli Google naprawdę zleciło Asusowi produkcję tabletu Nexus 7 i ma mieć on takie specyfikacje jak ujawniono ostatnio, możemy być świadkami czegoś naprawdę interesującego. Jeśli siedmiocalowy tablet działający pod kontrolą najnowszego Androida naprawdę miałby być sprzedawany za około 20. dolarów - mógłby narobić sporo zamieszania. Biorąc pod uwagę, że nie od dziś słyszymy, że taki tablet pojawić ma się w okolicach lipca, Google I/O wydaje się być odpowiednim momentem by go pokazać.
Google Maps na iOS
Na konferencji WWDC Apple oficjalnie zerwało z mapami Google w iOS6. Dotychczasowe domyślne mapy zostaną zastąpione przez stosowną usługę z Cupertino. Ale to nie oznacza, że Google nie mogłoby zaprezentować swojej własnej aplikacji nawigacyjnej na urządzenia Apple.
Nowe otwarcie Google TV
Google TV jakoś się nie przyjęło. Ale Google nie chce jeszcze odpuszczać. I/O wydaje się dobrym miejscem do ogłoszenia pewnych zmian w tej usłudze.
Odpowiedź na Siri
Jeśli Apple ma Siri, Google chciałoby mieć coś podobnego. Właściwie to w końcu musi mieć coś podobnego dla Androida. Technologia rozpoznawania mowy opracowana przez Google już teraz ma duży potencjał. Stworzenie czegoś na kształt asystenta Google wydaje się być logicznym krokiem.
Google Glasses
Co prawda od dawna wiadomo, że okulary augmented reality Google nie pojawią się wcześniej niż w przyszłym roku, ale od dawna też można było zobaczyć Brina paradującego z prototypem na nosie. Dlaczego więc nie zaprezentować ich możliwości na I/O? W końcu to konferencja dla deweloperów, a ktoś, kiedyś musi napisać aplikacje na Google Glasses.
A może coś innego?
Na temat tego co pokaże jutro Google możemy na razie jedynie spekulować. Google jest teraz tak dużą firmą, z tak szerokim wachlarzem zainteresowań, że może nas wszystkich jeszcze nie raz zaskoczyć. Jedno jest pewne –. jutrzejsze wydarzenia będziemy śledzili z ogromną uwagą.
