Alarmujące wieści. Eksperci wyliczają czołgi Rosjan

Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych opublikował raport, który zwraca uwagę na potencjalne zagrożenie militarne ze strony Rosji. W obliczu możliwego wycofania się sił USA z Europy, kontynent ten musi przygotować się na ewentualne zwiększenie wydatków obronnych.

Według raportu, Europa musiałaby zainwestować nawet bilion dolarów, aby zrekompensować brak amerykańskiego wsparcia wojskowego. Dotyczy to głównie sił rakietowych i broni dalekiego zasięgu, które obecnie są kluczowe dla bezpieczeństwa regionu.

Rosja, według szacunków, do 2027 r. może zgromadzić imponujący arsenał, w tym 3300 czołgów, 11000 pojazdów opancerzonych oraz 2000 jednostek artylerii. Taki potencjał mógłby zostać użyty przeciwko państwom europejskim, co stawia je w trudnej sytuacji obronnej. Nie wiadomo, ile dokładnie czołgów ma teraz Federacja Rosyjska, jednak z raportu "The Military Balance 2024" wynika, że w ubiegłym roku tamtejsza armia dysponowała aktywnymi siłami liczącymi ok. 1750 czołgów. W 2024 r. analitycy wyliczali też, że spośród 1200 czołgów T-80 przed wojną, w Rosji zostało zaledwie 300 egzemplarzy tej konstrukcji. Portal Statista wylicza natomiast, że w arsenale całej Europy znajduje się ok. 6 tys. czołgów.

Raport podkreśla, że jednym z warunków umożliwiających Rosji zwiększenie potencjału militarnego jest szybkie zakończenie wojny w Ukrainie. To dałoby Moskwie czas na dozbrojenie i zgromadzenie rezerw sprzętu. Jednakże, jak wskazują autorzy raportu, szybkie porozumienie w sprawie Ukrainy jest mało prawdopodobne. Obecne rozmowy między Putinem a Trumpem nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, co utrudnia realizację tego scenariusza. Wyliczenia analityków pochodzą z analizy aktualnych zdolności produkcyjnych Rosji (portal The Economist wylicza, że Rosja w tym roku wyprodukuje 1500 czołgów) - jednak z ważnym zastrzeżeniem, o którym czytamy na Defense Express - że aby osiągnąć wspomnianą liczebność arsenału, wojna w Ukrainie musiałaby się zakończyć. Zgromadzenie sprzętu ma być możliwe właśnie pod tym warunkiem.

W obliczu tych zagrożeń, Europa powinna rozważyć zwiększenie zamówień na ciężką broń, aby wzmocnić swoje zdolności obronne i przygotować się na ewentualne wyzwania.

Wspomniany raport nie wskazuje, jakie konkretnie czołgi może zgromadzić Rosja. Warto jednak wyjaśnić, że najprawdopodobniej są to m.in. T-90M Proryw, czyli jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie pojazdów w rosyjskim arsenale wojskowym. Jest wyposażony w nowoczesne działo kalibru 125 mm typu 2A46M-5 oraz zmodernizowany system kierowania ogniem o nazwie Kalina, co czyni go kluczowym elementem rosyjskich sił zbrojnych. Dodatkową ochronę zapewnia mu pancerz reaktywny Relikt, który zabezpiecza zarówno wieżę, jak i kadłub pojazdu. Uzbrojenie czołgu uzupełniają dwa karabiny maszynowe o kalibrach 7,62 mm i 12,7 mm.