YouTube przekroczył granice absurdu. Zablokował mruczącego kota

YouTube przekroczył granice absurdu. Zablokował mruczącego kota

YouTube przekroczył granice absurdu. Zablokował mruczącego kota
Źródło zdjęć: © chip.pl
12.02.2015 11:40, aktualizacja: 12.02.2015 12:02

Automatyczny system do usuwania treści z YouTube, które są chronione prawami autorskimi nigdy nie był uważany za idealny, jednak dopiero teraz przekroczył granice absurdu.

Według youtubowego systemu _ Content-ID _, _ EMI Publishing _ i _ PRS _posiadają prawa do 12-sekundowego filmu, na którym słychać wyłącznie mruczenie kota. Kot oskarżony o naruszenie praw autorskich nazywa się Phantom. Jego właściciel złożył już stosowne odwołanie od decyzji automatycznego systemu YouTube i ma nadzieję, że portal już wkrótce odstąpi od blokowania możliwości monetyzacji jego nagrania.

Samo nagranie nie zostało zablokowane i jest dostępne do obejrzenia tutaj. Mamy cichą nadzieję, że YouTube wytłumaczy się z całego zamieszania. Blokowanie nagrania z mruczeniem kota to zamach na cały Internet, który bez kocich filmów byłby zupełnie innym miejscem.

Aktualizacja: Dobra wiadomość! Kot już mruczy, więc teraz już wszyscy możemy delektować się godzinnym materiałem relaksacyjnym. A tak na poważnie, zastanawiamy się w jaki sposób zareagowała osoba, do której dotarło zgłoszenie o absurdalnym działaniu systemu kontroli dźwięku.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Android wygrywa wojnę smartfonów. Tośmy pożartowali...

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)