X-Planes: Rekord za rekordem. Te samoloty eksperymentalne to prawdziwe dzieła sztuki

X‑Planes: Rekord za rekordem. Te samoloty eksperymentalne to prawdziwe dzieła sztuki

X-Planes: Rekord za rekordem. Te samoloty eksperymentalne to prawdziwe dzieła sztuki
Źródło zdjęć: © Wikimedia - NASA & Domeny publiczne
26.04.2016 08:07, aktualizacja: 29.12.2016 08:21

NASA nie jest jedynym właścicielem samolotów X-planes. Są to samoloty o napędzie rakietowym, przeznaczone do testowania nowych technologii. Podczas prowadzenia z ich udziałem prac badawczych, ich konstrukcje były utrzymywane w tajemnicy. Pozwalały na zaawansowane eksperymenty - dzięki nim wiele rozwiązań i technologii trafiło do lotnictwa, przyspieszając jego rozwój.

NASA nie jest jedynym właścicielem samolotów X-planes. Są to maszyny o napędzie rakietowym, przeznaczone do testowania nowych technologii. Podczas prowadzenia prac badawczych, ich konstrukcje były utrzymywane w tajemnicy. Pozwalały na zaawansowane eksperymenty - dzięki nim wiele rozwiązań i technologii trafiło do lotnictwa, przyspieszając jego rozwój. Pionierskim statkiem tego typu był Bell X-1. Samolot ten po raz pierwszy przekroczył barierę dźwięku (1947 rok). Innym słynnym "iksem" był North American X-15. Zawdzięczamy mu serię rekordów prędkości i wysokości. Mamy tu na myśli loty suborbitalne, czyli loty, w których maszyna osiąga przestrzeń kosmiczną. Jej trajektoria trasy przecina atmosferę. Na dobrą sprawę, lot każdego obiektu wystrzelonego z powierzchni Ziemi, który osiągnie wysokość 100 km n.p.m., a później wraca na Ziemię, jest uznawany za suborbitalny lot kosmiczny. Wszystkie maszyny X były budowane w liczbie kilku sztuk. Żaden, oprócz Lockheed Martina X-35 nie doczekał się seryjnej produkcji.
Sukces X-35 zawdzięcza temu, że "pokonał" maszynę Boeing X-32. To właśnie X-35 jest znanym samolotem myśliwskim Lockheed F-35 Lightning II. Seria X to naprawdę masa niesamowitych maszyn, które nieraz zmieniły oblicze lotnictwa.

1 / 6

Japończycy też pracują nad samolotami X

Obraz
© Japan Air Force

Amerykanie, jak się okazuje, wcale nie są jedynymi, którzy posiadają tego typu maszyny i zajmują się eksperymentami i badaniami z ich udziałem. Japonia jest właśnie w trakcie testów swojego testowego samolotu X. Udział w projekcie bierze Mitsubishi Heavy Industries. Firma skonstruowała X-2, który niedawno odbył swój dziewiczy lot. Jest to pierwszy japoński samolot wybudowany wyłącznie w technologii stealth. Są to techniki mające na celu zmniejszenie możliwości wykrycia obiektu znanymi metodami obserwacji: począwszy od ludzkiego wzroku, na metodach stricte technicznych kończąc. Obecnie dotyczą one głównie zmniejszenia echa radarowego, emisji podczerwieni i hałasu samolotów, okrętów oraz pojazdów lądowych. Pilot, po odbyciu pierwszego lotu, twierdził, że maszyna jest "niesamowicie stabilna". Prace nad samolotami X w Japonii trwają przy udziale aż 220 różnych firm. Japończycy mają zamiar wykorzystywać nowe maszyny do prac nad nową generacją swoich samolotów. Leciwe statki powietrzne powinny przejść już na
zasłużoną emeryturę.

2 / 6

Udowodniono zasadność cienkich profili

Obraz
© Wikimedia / User:Jaydec / CC Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Amerykański X-1, oprócz przekroczenia bariery dźwięku, ma również inne zasługi na swoim koncie. Potwierdził m.in. zasadność stosowania cienkich profili lotniczych. Jest to przekrój m.in. skrzydła samolotu. Profile są zdolne do efektywnego wytwarzania siły nośnej pod wpływem powietrza opływającego profil (czyli płat). Odpowiedni profil jest ważny, ponieważ nawet nieznaczne różnice kształtu mogą w znaczny sposób zmienić np. charakterystyki przeciągnięcia.

3 / 6

Samolot, który w locie zmienia kształt skrzydeł

Obraz
© Wikimedia - Domena Publiczna /

Kolejna maszyna, X-2 Starbuster, była pierwszym samolotem, który osiągnął prędkość 3 machów. Jeden mach to około 1220 kilometrów na godzinę, choć prędkość ta jest zależna m.in. od temperatury, ciśnienia i wilgotności powietrza.

X-5 natomiast był pierwszą maszyną ze zmienną geometrią skrzydeł. W trakcie lotu mogły one się składać lub rozkładać. To o tyle ważne, że umożliwia połączenie w jednym samolocie sprzecznych wymogów i osiągów: wysokiej doskonałości aerodynamicznej, umożliwiającej krótki start i lądowanie z niewielką prędkością oraz duży zasięg samolotu ze zdolnością do lotu z dużymi, naddźwiękowymi prędkościami.

4 / 6

Prędkość 6 machów na wysokości 106 km

Obraz
© Wikimedia - Domena Publiczna

Kolejne konstrukcje, jak np. X-11 czy X-12 były platformami badawczymi dla pocisków balistycznych lub do przeprowadzania testów pionowego startu i lądowania (X-13 Vertijet).

Rekord prędkości 3 machów ustanowiony przez X-2 i został szybko pobity przez maszynę X-15. Ta rozwinęła prędkość 6 machów na wysokości 106 km. Był to pierwszy hipersoniczny załogowy samolot zdolny do ruchu suborbitalnego.

5 / 6

Dziwny wiatrakowiec, tania latająca łódź i samolot z "odwrotnymi" skrzydłami

Obraz
© Wikimedia - Domena Publiczna

Na uwagę zasługuje również X-25. Co prawda nie może się pochwalić takimi sukcesami, jak poprzednicy, ale wygląda... oryginalnie. Jest to bowiem lekki wiatrakowiec, wykorzystywany przez zestrzelonych pilotów. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, wygląda jeszcze dziwaczniej. Zresztą widać to na powyższym zdjęciu (w lewym górnym rogu).

Amerykanie mogą się także pochwalić maszyną X-28 Sea Hammer. To tania, jednoosobowa latająca łódź (prawy górny róg). Do serii zalicza się też X-29, którego skrzydła posiadały ujemny skos (zdjęcie na dole). X-49 Speedhawk to z kolei śmigłowiec z dodatkowym śmigłem z tyłu maszyny, w ogonie. Ostatni ważniejszy projekt, którym USA się pochwaliło, został przeprowadzony w czerwcu 2006 roku. Był to X-55 - platforma badawcza dla kadłuba i statecznika pionowego, wykonane z kompozytu.

6 / 6

Rekord za rekordem

Obraz
© Wikimedia - Domena Publiczna

To tylko wybrane z maszyn X-plane. Większość z nich ma na swoim koncie tytuł "pierwszej" lub "jedynej", co tylko udowadnia, w jaki sposób "iksy" zmieniały oblicze lotnictwa, wprowadzając do powszechnego użytku kolejne nowe technologie. Być może maszyny, nad którymi pracują Japończycy będą także przynosiły przełomowe efekty podczas eksploatacji.

_ Na zdjęciu powyżej samolot X-53, przemianowany na F/A-18. _

słk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)