Wystarczy wizyta na jednej stronie i stracisz wszystko z telefonu

Wirusy szyfrujące to rosnące zagrożenie dla użytkowników mobilnych urządzeń z systemem Google. Eksperci z G Data SecurityLabs już w zeszłym roku prognozowali wzrost znaczenia tego rodzaju zagrożeń. Jednak rzeczywistość znów zaskakuje. Najnowsze kampanie hakerów osiągnęły nowy poziom. Dotychczas złośliwe aplikacje musiały zostać zainstalowane przez nieświadomego użytkownika telefonu lub tabletu, najczęściej działo się to za sprawą nieautoryzowanych sklepów z aplikacjami. Cyberprzestępcy znaleźli sposób na zainfekowanie smartfona bez interakcji z jego użytkownikiem.

Wystarczy wizyta na złośliwej stronie internetowej przygotowanej przez przestępców. Podczas takich odwiedzin użytkownik pada ofiarą ataku typu drive-by-download, dzięki któremu złośliwe oprogramowanie zostaje zainstalowane na urządzeniu!

Sieciowi przestępcy przejmują kontrolę nad serwerami i z ich wykorzystaniem tworzą specjalnie przygotowane strony www. Następnie generują na nich ruch, wykorzystując kampanie spamowe lub tzw. malwertising (czyli reklamy kierujące na złośliwe strony internetowe). W ten sposób złośliwe aplikacje przedostają się niezauważone na urządzenia mobilne z Androidem, wykorzystując niezałatane luki bezpieczeństwa.

Niestety nie ma możliwości, aby samodzielnie rozpoznać to, czy dana strona internetowa zarazi nasz telefon, dlatego warto zachować dużą ostrożność i nie klikać w przypadkowe linki, np. na Facebooku. Im bardziej niewiarygodna jest wiadomość, tym większe prawdopodobieństwo, że może prowadzić do zainfekowanej strony www.

Skutki infekcji są niestety opłakane. Zawartość telefonu zostaje zaszyfrowana, a my tracimy dostęp do zgromadzonych w urządzeniu zdjęć, kontaktów, notatek czy aplikacji. Jedynym sposobem odzyskania dostępu do telefonu jest zapłacenie okupu cyberprzestępcom, choć i to nie zawsze się sprawdza. Zdarzają się bowiem przypadki, że mimo zapłacenia żądanej kwoty urządzenia nie zostają odblokowane.

Warto zatem zainstalować oprogramowanie antywirusowe. Nawet podstawowe, bezpłatne wersje, są w stanie skutecznie zapobiec atakom tego typu.

*Niespełna 1. tysięcy nowych zagrożeń dziennie * 1 72. 265 nowych próbek złośliwego mobilnego kodu zarejestrowało laboratorium G Data w pierwszej połowie 2016. Oznacza to ponad 30-proc. wzrost w stosunku do ostatnich sześciu miesięcy zeszłego roku. Na świecie co 9 sekund pojawia się nowy mobilny wirus.

jb