Wymiotujący Larry - ohydny robot

Wymiotujący Larry - ohydny robot

Wymiotujący Larry - ohydny robot
04.01.2013 14:48, aktualizacja: 04.01.2013 15:21

Używany jest do szczytnego celu - analizy sposobu rozprzestrzeniania norowirusów

Norowirusy powodują szereg dolegliwości, z których najczęściej występują nudności i biegunka, które mogą trwać do kilku dni. Choć dość popularne i uciążliwe, naukowcy od 4. lat próbują znaleźć rozwiązanie problemu norowirusów. Teraz może w tym pomóc jedyny na świecie "symulator wymiotowania". Zadaniem robota jest symulowanie nudności, co pozwala naukowcom analizować sposób rozprzestrzeniania się zarazków, które pochodzą właśnie z wymiotów.

Czy można zarazić się od cudzych wymiotów? Okazuje się, że tak. Serwis IEEE Spectrum przywołuje wpis z Wikipedii opisujący sytuację, w której 5. z 126 osób jedzących w jednej restauracji zachorowało po tym, jak kobieta przy jednym ze stolików zwymiotowała. Pomimo szybkiego uprzątnięcia sali przez obsługę, zachorowało aż 70 proc. osób ze stolika obok tego, przy którym siedziała chora kobieta. Dla najbardziej odległych stolików odsetek zachorowań wyniósł 25 proc.

Zagrożenie jest więc jak najbardziej realne i w tym kontekście Wymiotujący Larry może być jednym z bardziej pożytecznych robotów świata... może nawet bardziej pożytecznym niż robot ze sztucznym jelitem, który zachowuje się jakby miał biegunkę.

Źródło: IEEE Spectrum

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)