Przypomina się nieco sytuacja z Windows XP, kiedy w USA uruchomiono specjalne liczniki odliczające dni do premiery nowego systemu. Tymczasem użytkownicy fotografowali się na ich tle z finalną wersją XP wypaloną własnoręcznie.
Tego trzeba było się spodziewać. Wczoraj Windows 8 osiągnął status RTM, czyli ready to market. Oznacza to, że finalna wersja jest już gotowa i teraz trwają tylko przygotowania do wprowadzenia systemu na rynek. Problem dla Microsoftu polega na tym, że finalną wersję można pobrać już teraz. Legalnie system będzie można kupić dopiero 26 października.
Wszyscy ciekawscy użytkownicy, który chcą być legalni właśnie teraz dowiedzą się jak wygląda kwestia ich silnej woli. Najnowszy system Microsoftu jest już skatalogowany przez niemal wszystkie duże portale udostępniające nielegalne treści. Co ciekawe dostęp do systemu mają już piraci, a klienci TechNet oraz MSDN, którzy powinni zapoznać się jako pierwsi z Windows 8 muszą czekać jeszcze 2 tygodnie.
W Sieci pojawiła się wersja Enterprise N. Dodatkowa literka oznacza, że jest to edycja pozbawiona odtwarzacza Windows Media Player. Microsoft został zmuszony do jej stworzenia pod naciskiem Unii Europejskiej - jeszcze w 2004 roku. No to jak, wytrzymacie zachowując czyste sumienie?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Valve odkrywa Linuxa - gry działają szybciej niż na Windows.
