Niedługo minie rok od premiery Windowsa 8. Jak dotąd udało mu się przejąć zaledwie kilka procent, jeśli chodzi o rynek PC. Wynik daleki od imponującego. Microsoft liczy, że sytuacja poprawi się po wypuszczeniu aktualizacji - Windowsa 8.1.
A z pewnością poprawiłaby się, gdyby użytkownicy Windowsa 7 nagle postanowili masowo emigrować na nowy system Microsoftu. Jak ich do tego nakłonić? To proste, przestać wspierać system, z którego korzystają obecnie.
Wsparcie dla Windowsa XP kończy się w kwietniu 201. - ponad 12 lat wsparcia w przypadku XP nie było spowodowane wielkodusznością Microsoftu. Tak długie wsparcie XP zawdzięcza... porażce Visty - system, pomimo ogromnych starań MS nigdy nie zdobył wystarczająco dużej części rynku PC.
Wielu wieszczy, że z ósemką stanie się to samo co z Vistą, dzięki czemu Microsoft będzie zmuszony kontynuować wsparcie dla Win 7 przez taki sam okres, jak miało to miejsce w przypadku XP. Pamiętajmy, że z Windowsa nie korzysta się tylko na domowych komputerach. Przedsiębiorstwa są jeszcze mniej skłonne do przesiadki na nowe wersje systemów operacyjnych.
Jednak Microsoft ma zupełnie inny plan.
Aktualizacja Windows 8.1 zaoferuje nowe funkcje i rozwiązania dla przedsiębiorstw. Dopracowane i poprawione zostały również funkcje, z których najczęściej korzystają domowi użytkownicy komputerów. Jeśli ta zachęta nie wystarczy, pozostaje zawsze data zakończenia wsparcia dla siódemki - 1. stycznia 2015. Poprawki dotyczące bezpieczeństwa i tzw. bugfixy wychodzić będą do stycznia 2020.
Czy przez ten czas Microsoft zdoła nakłonić nas do masowej przesiadki na Windows 8. Czy aktualizacja rzeczywiście zmieni ten system w obiekt pożądania? Już wkrótce się przekonamy.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "To urządzenie usuwa reklamy z sieci"
