Wiedźmin 3: dokumenty deweloperskie wyciekły do sieci

Na 9 miesięcy przed premierą gry spora paczka prywatnych materiałów studia CDP RED wyciekła z konta Google Drive.

Nie wiadomo, czy wyciek spowodowany był nieuwagą pracownika, który przez przypadek przełączył swoje konto na dysku Google Drive jako publiczne, co szybko wykorzystał użytkownik forum Reddit, czy skrzynka e-mailowa pracownika została zhakowana. W każdym razie folder z dokumentami developerskimi zawierającego opisy zadań fabularnych, szczegóły techniczne, bestiariusz, concept arty i listę utworów muzycznych oraz zakończeń gry wylądowały w sieci. Developer specjalnie na tym nie ucierpiał, ale sami gracze muszą teraz mieć się na baczności przez 9 miesięcy, by nie natrafić na spoilery. Chociaż przy niektórych plikach można znaleźć adnotację "nieaktualne", treść samych zakończeń może znacząco popsuć zabawę, więc plików szukacie na własną odpowiedzialność.

Co ciekawe, dokumenty ujawniły także, że prawie kompletna wersja alfa gry w wersji komputerowej była gotowa już w lutym tego roku. Prawdopodobnie zatem przesunięcie premiery o rok było podyktowane chęcią optymalizacji gry na konsole nowej generacji. W zeszłym tygodniu CD Projekt sam przyznał, że pecetowa wersja Wiedźmina będzie wyglądała lepiej niż na PS4 i Xbox One, co chyba nikogo nie powinno dziwić.

CD Projekt Red na swoim blogu ustosunkował się do powyższego wydarzania: "W wyniku obejścia naszego systemu zabezpieczeń do sieci przedostał się szereg plików dokumentujących proces produkcyjny gry Wiedźmin 3. Dziki Gon z różnych okresów developmentu. Część z nich zawiera informacje na temat fabuły Wiedźmina. Prosimy o cierpliwość i przestrzegamy graczy przed czytaniem ujawnionych informacji, ponieważ mogą one zmniejszyć przyjemność z samodzielnego odkrywania gry. Ujawnienie dokumentów w żaden sposób nie wpływa na harmonogram prowadzonych prac."
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Technologia firmy Apple może całkowicie zmienić aparaty w smartfonach i tabletach