W poszukiwaniu Pokemonów wchodzą na pola minowe
Powojenne pola minowe mają już na swoim koncie ponad 600 ofiar. Przez szaloną popularność gry Pokemon Go, która rozgrywa się w rozszerzonej rzeczywistości i poniekąd zmusza graczy do wychodzenia z domu i zapuszczania się w najróżniejsze dzikie miejsca, ta liczba może wkrótce wzrosnąć.
Niektórzy gracze z Bośni za nic mają bowiem ostrzeżenia i zakazy wchodzenia tereny niebezpieczne, czyli takie, gdzie nadal znajdują się nieoznakowane miny. Władze Bośni oczywiście apelują o rozsądek i przypominają o (oczywistym) zakazie wchodzenia na nieoznakowane pola minowe, ale... apele kierują w stronę nastolatków, na pewno więc nie będą one w 100% skuteczne. Miejmy nadzieję, że nikomu się z tego powodu nic nie stanie.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: iPhone 7, iPhone 7 Plus i iPhone 7 PRO na zdjęciach