USA znoszą antyrosyjskie sankcje. Będą kupować ich silniki
Kongres USA opublikował nowe założenia budżetowe, które przywróciły możliwość wydatkowania publicznych środków na rosyjskie silniki rakietowe RD-180. Ich użytkowanie zostało w USA zakazane na mocy sankcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu w 2014 roku. Spowodowało to m.in. uziemienie szeregu misji NASA.
Zakaz utrzymywano w mocy pomimo wysiłków czynionych na rzecz jego zniesienia przez konsorcjum United Launch Alliance, dostawcę rakiet Atlas V zasilanych rosyjskimi jednostkami napędowymi.
Kongres USA opublikował nowe założenia budżetowe, które przywróciły możliwość wydatkowania publicznych środków na rosyjskie silniki rakietowe RD-180.
Nowe postanowienia odnoszą się bezpośrednio do procedury konkurencyjności w programie dostaw rakiet nośnych dla satelitów komunikacyjnych systemu GPSIII, w której uczestnictwo ULA było do tej pory zagrożone.
W opisie aktualnie przewidywanych wydatków zawarto deklarację o przydzielaniu zamówień na dostawy rakiet „niezależnie od kraju pochodzenia producenta silników rakietowych użytych w oferowanym produkcie, z zamiarem dopełnienia wymogów konkurencyjności i zapewnienia trwałego dostępu do przestrzeni kosmicznej”.
Wskazane postanowienie wydano blisko miesiąc po opublikowaniu stanowiska konsorcjum ULA o zaniechaniu uczestnictwa w procedurze udzielenia zamówienia na wystrzelenie satelitów systemu GPSIII w 2018 roku.
Jedynym konkurentem ULA w tym zakresie pozostawała spółka SpaceX, oferująca rakiety nośne Falcon 9, napędzane amerykańskimi silnikami Merlin 1D. Produkt SpaceX został dopuszczony do użytku przez wojsko w maju 2015 roku, co umożliwiło firmie udział w rozpatrywanym zamówieniu.
Poza ustaleniami dotyczącymi zniesienia zakazu stosowania rosyjskich silników rakietowych, przewidziano także wydatki w kwocie 227 mln USD na przyśpieszenie rozwoju amerykańskich zamienników dla jednostek napędowych pozyskiwanych z Rosji. Kongres USA ustalił, że cel ten powinien zostać zrealizowany przez Departament Obrony do roku 2019.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: ArcaBoard - lewitująca deskorolka z prawdziwego zdarzenia