Także masz problem ze zrozumieniem znaczenia tych "prostych" słów?

Także masz problem ze zrozumieniem znaczenia tych "prostych" słów?

Także masz problem ze zrozumieniem znaczenia tych "prostych" słów?
Źródło zdjęć: © Stepan Popov / CC
26.05.2016 14:48, aktualizacja: 27.05.2016 15:20

Prawie trzy czwarte ludzi na świecie udaje, że rozumie dokładne znaczenie słów związanych z nowymi technologiami. Mimo to używamy ich na co dzień jak gdyby nigdy nic. Co więcej, tak podstawowe (choć, jak się okazuje, nie do końca) wyrazy jak chmura, streaming czy internet rzeczy są rozumiane błędnie! Wraz z zwiększeniem tempa innowacji, Europejczycy mają coraz większą trudność z nadążeniem za zmieniającym się językiem technologii.

  1. proc. Europejczyków fascynuje się nowymi technologiami, 52 proc. używa ich w znacznie większym zakresie niż dwa lata temu. Takie wnioski wynikają z badania przeprowadzonego przez Samsunga.

Nie da się ukryć, że technologia może nam zapewnić niesamowite wrażenia za sprawą urządzeń takich jak zestawy VR, autonomiczne samochody czy inteligentne lodówki. Jednakże nowe badania wskazują, że gdy emocje wokół technologii rosną, przed branżą pojawia się coraz większe ryzyko, że użytkownicy pozostaną bezradni w obliczu trudnej do zrozumienia terminologii.

Europejczycy angażują się w rewolucję cyfrową jak nigdy wcześniej. Połowa osób twierdzi, że korzysta z technologii w znacznie większym zakresie niż dwa lata temu, a 13 proc. przyznaje, że nie mogłoby bez niej żyć. Ponad połowa z 10 000 respondentów w całej Europie z entuzjazmem wyraża się na temat najnowszych rozwiązań, takich jak _ chmura czy internet rzeczy _, ale prawie trzy czwarte (72 proc.) przyznaje, że często nie wie dokładnie, co te terminy naprawdę oznaczają. Bardzo podobne dane przekładają się opinie polskich respondentów.

Niemal 1/4 stwierdziła, że błędne rozumienie terminologii powoduje, że nie są w stanie wykorzystać wszystkich funkcji urządzenia. W Polsce ten wskaźnik jest mniejszy i wynosi 1. proc. Prawie połowa badanych Europejczyków przyznało, że posiada przynajmniej jeden produkt, którego stopień zaawansowania technologicznego przekracza ich potrzeby, a co dziesiąty respondent uważa się za zagubionego w świecie technologii. Nad Wisłą równo połowa badanych deklaruje, że ma przynajmniej jedno urządzenie bardziej zaawansowane niż ich potrzeby.

Europejczycy uwielbiają emotikony

Wraz z rozwojem języka technologii coraz więc osób wyraża to, co myśli i czuje, w formie wizualnej. Emotikony określane są mianem nowego międzynarodowego języka. Z badania wynika jednak, że wiele osób ma problemy ze zrozumieniem, co tak naprawdę oznaczają. Stwierdzono, że najmniej zaznajomieni są z nimi Rumuni, z których 27 proc. udawało, że wie na ich temat więcej niż w rzeczywistości. Zaraz za nimi uplasowali się Włosi (2. proc.). Z kolei w Bułgarii tylko 5 proc. respondentów przyznawał się do zawyżenia poziomu swojej wiedzy na ich temat. Polacy na tle Europejczyków deklarują dobrą wiedzę o emotikonach, ponieważ tylko 13 proc. badanych stwierdziło, że ma problemy z ich zrozumieniem.

Najbardziej użyteczne aplikacje

W ramach przeprowadzonych badań przeanalizowano również aplikacje, które Europejczycy uznają za najbardziej przydatne. Okazało się, że w odczuciu 6. proc. ankietowanych największe znaczenie dla ułatwienia codziennego życia ma aplikacja z mapami. Kolejne miejsca zajęły aplikacje pogodowe (56 proc.) oraz aparat 51 proc. Dla Polaków mapa to też najlepsza aplikacja (68,7 proc. wskazań), ale na drugim miejscu jest aparat (56,7 proc.), a na trzecim... translator (55 proc.).

- Badania pokazują, że terminologia stosowana w odniesieniu do dzisiejszej technologii dla niektórych konsumentów może stanowić utrudnienie. Podejmujemy szereg działań w celu rozwiązania tego problemu, w tym poprzez uproszczenie używanego języka i prowadzenie szkoleń z umiejętności cyfrowych dla 400 000 młodych ludzi. Kwestia ta dotyczy całej branży i jeśli zostanie przez nią zlekceważona, przerodzi się w barierę na drodze dalszego postępu technologicznego –. stwierdził David Lowe z Samsung Electronics Europe.

–. Wraz z przesuwaniem granic technologii mobilnej, cyfrowej i telewizyjnej branża musi być świadoma tego, w jaki sposób udostępniamy te korzyści poszczególnym użytkownikom. Musi też wspierać tych, którzy mają trudności z posługiwaniem się najnowszymi koncepcjami, takimi jak internet rzeczy. Ważne jest, aby każdy uczestniczył w tym procesie. Dlatego inwestujemy w tworzenie produktów, które są naprawdę inteligentne: proste, przyjazne dla użytkownika, bezpieczne i działające w sposób, który łatwo zrozumieć – dodaje Lowe.

Aby zapewnić przyszłym pokoleniom możliwość wygodnego korzystania z najnowszych technologii, niektóre firmy współpracują też ze szkołami i uczelniami, podejmując działania mające na celu ułatwienie nauczania zaawansowanych umiejętności cyfrowych. W Polsce od kilku lat realizowane są dwa projekty edukacyjne: Mistrzowie Kodowania oraz Samsung Labo. Mistrzowie Kodowania to program mający na celu upowszechnienie nauki programowania w polskich szkołach. Obejmuje on uczniów szkół podstawowych z całej Polski. W ramach zajęć dzieci uczą się programowania w intuicyjnym języku Scratch. Z kolei Samsung Labo to nowatorskie fakultety dla uczniów szkół średnich i uczelni wyższych, które mają rozwijać umiejętności techniczne poszukiwane na rynku pracy.

Dla tych, którzy potrzebują pomocy w zrozumieniu trudnych pojęć - minisłownik:

Chmura / chmura obliczeniowa - z języka angielskiego "cloud" oraz "cloud computing". Są to wirtualne dyski, na których przechowywane są nasze dane. Np. zamiast trzymać zdjęcia z wakacji na dysku własnego komputera, możemy przesłać je do "chmury" i mieć do nich dostęp z dowolnego urządzenia i z dowolnego miejsca na świecie. Innym przykładem jest możliwość korzystania z oprogramowania kupionego przez kogoś i znajdującego się na zupełnie innym komputerze. Zamiast samodzielnie kupować licencję i instalować program łączymy się z nim zdalnie i w taki sposób pracujemy. Z takiego rozwiązania często korzystają producenci filmowi. Przeliczanie ogromnej ilości danych komputerowych związanych z efektami specjalnymi wymaga potężnych komputerów i sporej ilości czasu. Wysłanie takich danych do usługi chmurowej pozwala skorzystać z czyichś komputerów, zamiast kupować własne.

*Streaming * - to wszelkie usługi pozwalające nam słuchanie muzyki czy też oglądanie telewizji albo filmów online. W tym przypadku nie musimy ściągać plików na swój komputer, a dostawca np. muzyki wysyła nam ją w postaci transmisji online. Na zasadzie sieciowego streamingu zrealizowane są takie usługi jak np. Netflix i Spotify. Streaming to także popularne transmisje na żywo dostępne choćby na Facebooku. Kiedy ktoś podłącza swoją kamerkę i udostępnia nagranie w czasie rzeczywistym, wówczas mówimy o streamingu.

Internet rzeczy - z angielskiego internet of things/ IoT. Obecnie internet kojarzy nam się z komputerem i ogromnym zasobem danych, z których możemy codziennie korzystać. Przez internet rzeczy rozumie się wszystkie urządzenia, które samodzielnie, bez naszego udziału korzystają z internetu, przesyłają i gromadzą dane. Może to być np. czujnik zalania mieszkania, który w ten sposób poinformuje nas o problemie w domu. Może to być pralka, która da znać, kiedy skończy pranie, ale też samochód, który samodzielnie pobierze aktualizacje mapy w nawigacji, czy też swojego wewnętrznego oprogramowania, dzięki któremu np. polepszy osiągi. To także domowe ogrzewanie czy oświetlenie, które możemy zdalnie włączyć i ustawić właśnie za pośrednictwem sieci. VR / wirtualna rzeczywistość - to sztucznie wytworzona rzeczywistość istniejąca tylko w świecie cyfrowym. Wykreowana jest ona z realnych grafik, zdjęć i filmów, albo jest wytworem sztucznym jak np. w grach komputerowych. Dzięki wirtualnej rzeczywistości - ubierając
odpowiednie gogle z ekranem wideo - możemy odbyć wirtualny spacer po obcym mieście, obejrzeć samochód w środku, czy sprawdzić jak wygląda pokój hotelowy, do którego zamierzamy się wybrać. Jest to możliwe dzięki temu, że każdy ruch głową w goglach odpowiada ruchom głowy i oczu w realnym świecie. Korzystający z VR ma wrażenie, jak by rzeczywiście znajdował się w danym miejscu.

słk/jb

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)